Na co dzień albo nie zwracamy na nich większej uwagi. To jednak od ich umiejętności zależy bezpieczeństwo pasażerów. Kierowcy MPK.
Coraz rzadziej też słyszy się opowieści o kierowcach, którzy złośliwie zamykają komuś drzwi przed nosem. Coraz częściej natomiast ich chwalimy. Tym razem przyłączamy się do gratulacji MPK dla kierowcy Marcina.
To był jeden z ostatnich dziennych kursów naszego kierowcy na linii 56 – relacjonują jego koledzy – jadąc z Ogrodów w kierunku Krzyżownik, na przystanku „Smochowice” zauważył nieprzytomnego mężczyznę w wieku ok. 30-40 lat, wysiadł z pojazdu i upewnił się, że leżący oddycha, po czym przez Centralę Nadzoru Ruchu poprosił o wezwanie karetki.
Kierowca autobusu poczekał przy poszkodowanym do momentu przyjazdu ratowników. Gdy upewnił się, że ma on zapewnioną fachową pomoc usiadł ponownie za kierownicą i pojechał w dalszy kurs.
Pozdrawiamy Pana Marcina! Jego zachowanie wydaje się naturalne, jednak nie zawsze tak jest. Dlatego warto zauważać takie postawy.
Dodaj komentarz