Ponad 750 zawodników wystartowało w drugim dniu triathlony w Sierakowie Sieraków. Triathloniści rywalizowali na dystansie średnim, w którym mieli do pokonania 1900 m dystansu pływackiego w Jeziorze Jaroszewskim, 90 km wymagającej trasy kolarskiej, a wszystko zakończyli biegiem na dystansie półmaratonu (21,1 km).
Wszystkich uczestników niedzielnych zawodów zaskoczyła pogoda, ponieważ na kilka minut przed startem nad Sierakowem rozpętała się rzęsista ulewa. To był moment, w którym wszystkie dotychczasowe plany startowe trzeba było dostosować do panujących warunków atmosferycznych, które jak wskazali sami zawodnicy wpłynęły na korzyść sportowej rywalizacji.
Bardzo cieszę się, że spadł deszcz, ponieważ dzięki temu zarówno na trasie rowerowej, jak i biegowej mniej się męczyliśmy. Dla triathlonistów takie warunki są zdecydowanie lepsze niż wtedy kiedy musieliby rywalizować w upale – mówiła po imprezie Mistrzyni Polski na dystansie średnim Ewa Bugdoł.
W rywalizacji bezkonkurencyjni okazali się Ewa Bugdoł (4:22:16) oraz Mikołaj Luft (3:57:41), którzy zgodnie przyznali, że start w „Krainie 100 jezior” to tylko solidny sprawdzian przed lipcowymi Mistrzostwami Europy w Poznaniu.
Reprezentantka Kmicica Częstochowa o prawie 2,5 min wyprzedziła drugą Paulinę Kotficę (4:24:43) oraz o niemal 11 min Olgę Kowalską (4:33:00). Tym samym Ewa Bugdoł potwierdziła, że jest jedną najlepszych polskich zawodniczek, a do pełni sportowego szczęścia chciałaby w tym sezonie osiągnąć jeszcze jedną rzecz
Nie ukrywam, że obecnie moim największym marzeniem jest złoto Mistrzostw Europy na dystansie długim, które odbędą się w lipcu w Poznaniu. Całe tegoroczne przygotowania podporządkowuje tylko tej imprezie – mówiła Bugdoł.
O ile zwycięstwo Ewy nikogo nie zaskoczyło to detronizacja Kacpra Adama oraz zwycięstwo Mikołaja Lufta można było uznać za małą niespodziankę. Reprezentant Luf Tri Team od kilku sezonów był uważany za czołowego polskiego zawodnika, ale jeszcze nigdy nie udało mu się potwierdzić swojej wysokiej dyspozycji na mistrzostwach Polski.
Wygrana w mistrzostwach to wspaniałe uczucie! Wielokrotnie byłem blisko, ale zawsze czegoś brakowało. Jednak dzisiaj wszystko zagrało i udało się w końcu zdobyć upragniony tytuł – mówił po wbiegnięciu na metę Mikołaj Luft. – Dzisiejsze zwycięstwo dedykuje mojej rodzinie, która zawsze mnie wspiera – dodał.
Podium uzupełnili Kacper Adam (4:01:02) oraz Maciej Grembski (4:01:38).
W ciągu całego weekendu największą frekwencją cieszyła się sobotnia rywalizacja na dystansie 56,5 km, w której wzięło udział ponad 1000 triathlonistów. Najlepszymi wśród nich okazali Małgorzata Szczerbińska oraz Tomasz Brembor. Triathlonowy weekend w „Krainie 100 jezior” był częścią przygotowań do lipcowych Mistrzostw Europy na dystansie długim, które zostaną rozegrane w ramach Enea Challenge Poznań w dniach 22-24 lipca.
Dodaj komentarz