Oborniki

Miłośnik cudzej własności i… pięknych okoliczności przyrody

Kradzież w Rogoźnie  Foto: KPP Oborniki

Z zaparkowanego samochodu ktoś ukradł saszetkę z bejmami i flepami. Właściciel ułatwił, by nie powiedzieć “zachęcił”, rabusia do działania. Wszak okazja czyni złodzieja.

To często popełniany błąd. Zostawiamy w samochodzie, na widoku różne przedmioty. Czasami bezwartościowe, ale nawet one mogą skusić amatora cudzej własności, który przecież nie wie, co znajduje się np. w torbie.

Tym razem właściciel samochodu zaparkowanego w Rogoźnie zostawił saszetkę. Dodatkowo zostawił też uchyloną szybę.

Kradzież saszetki wraz z bejmami i flepami*, które znajdowały się w samochodzie zgłosił w Komendzie Powiatowej Policji w Obornikach.

W toku prowadzonych czynności rogozińscy policjanci ustalili, że 36-letni mieszkaniec powiatu śremskiego poprzez uchyloną szybę w samochodzie dokonał kradzieży saszetki wraz z pieniędzmi i dokumentami – relacjonują policjanci z Obornik – następnie swój łup ukrył w lesie.

Wynikiem działania szkiełów* było ustalenie i zatrzymanie złodzieja. Został przewieziony do Komisariatu Policji w Rogoźnie, gdzie usłyszał zarzut kradzieży. Amator cudzego mienia przyznał się do zarzucanego mu czynu. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.

*bejmy – to w gwarze poznańskiej pieniądze, flepy – to dokumenty, szkieł – to natomiast policjant

Użyte w artykule zdjęcia: KPP Oborniki

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz