W zapowiedziach meczu wskazywaliśmy na wyrównany poziom sportowy drużyn, które rywalizowały w sobotę w meczu 1. ligi koszykówki męskiej. Zapowiedzi te okazały się tak dalece trafne, że zwycięzcę spotkania SKK Siedlce – Biofarm Basket Poznań wyłoniła dopiero dogrywka.
Potwierdzeniem wyrównanego charakteru spotkania jest również doprowadzenie do dogrywki, bowiem na koniec regulaminowego czasu gry /po 4 kwartach/ wynik brzmiał 80:80. Dopiero w dogrywce poznaniacy uzyskali wyraźną przewagę, zdobywając 13 punktów przy zerowym koncie przeciwnika.
Spotkanie otworzył Jakub Fiszer celnym rzutem zza łuku. Przeciwnicy odpowiedzieli akcją w podobnym stylu i mieliśmy pierwszy remis w tym meczu. Kolejną akcję rywali przerwał Mateusz Bręk, który wykończył kontrę celnym lay-upem. Goście wyprowadzili akcję, którą trójką wykończył Aron Weres, ale Jakub Fiszer po raz kolejny nie pomylił się w odpowiedzi, także trafiając za 3 punkty.
Pierwsza kwarta stanowiła festiwal trójek, bowiem w ciągu 6 minut obie drużyny łącznie oddały 8 celnych rzutów zza linii 6,75m. Na parkiecie mogliśmy także obejrzeć Damiana Szymczaka w barwach SKK, a kibice Biofarm Basketu przywitali ciepło swojego byłego zawodnika.
Drugą kwartę goście rozpoczęli nieco lepiej – Rafał Sobiło oddał celny rzut za trzy, a w kolejnej kontrze Damian Szymczak trafił lay-upem, dzięki czemu przewaga siedlczan wyniosła 3 punkty. Pierwsze punkty dla BBP zdobył w drugiej minucie tej odsłony Mateusz Bręk. Po celnym rzucie wolnym Patryka Stankowskiego nasi zawodnicy doprowadzili do remisu 31:31. Zawodnicy trenera Teohara Mollova trochę podkręcili tempo i po trójce Marcina Pawłuckiego i wsadzie Marcina Nędziego oskoczyli nam na 6 oczek. Trzy minuty gry upłynęły nam bezpunktowo.
Na 1,5 minuty przed końcem Biofarm tracił do gości 1 punkt, dzięki skuteczniejszej grze w ofensywie. Ostatnie sekundy pierwszej części meczu upłynęły pod znakiem szybszej gry z obu stron, a po podaniu pod kosz Piotra Wielocha wynik do szatni odwrócił na naszą korzyść Filip Struski.
Trzecią odsłonę otworzył Filip Struski rzutem z wysoku. Przeciwnicy jednak nie pozostali dłużni i wyprowadzili skuteczną kontrę. Następnie Adam Metelski zagrał skutecznie dwa lay-upy, a Mateusz Bręk zatrzymał pod koszem Marcina Nędziego. Goście nie odpuszczali jednak do końca i konsekwentnie próbowali odrobić stratę. Podopieczni trenera Szurka także nie próżnowali. Tomasz Smorawiński niezatrzymywany przez nikogo wjechał pod kosz przeciwnika, dodając kolejne punkty do naszego dorobku, ale celne wolne Marcina Pawłuckiego i trójka Kamila Czosnkowskiego doprowadziły do wyrównania wyniku na 59:59.
Ostatnią odsłonę spotkania rozpoczął dla gości Marcin Pawłucki. Kolejne punkty dla gości zdobył Rafał Sobiło, co sprowokowało szkoleniowca BBP do wzięcia czasu. Mateusz Bręk trafił oba przyznane wolne, dzięki czemu przewaga gości zmniejszyła się do 3 oczek. Widowiskową dobitkę zaprezentował nam Filip Struski, a kilka sekund później na obręczy zawisł Mateusz Bręk, dzięki czemu do wyrównania zabrakło 1 punktu. Siedlczanie wyprowadzili jednak kontrę i ponownie nieco odskoczyli, ale Piotr Wieloch doprowadził do remisu rzutem zza linii 6,75m. Dobrze dysponowany rzutowo Marcin Pławucki ponownie dał swojej drużynie prowadzenie, ale Jakub Fiszer pewnie wyprowadził kontrę i na tablicy ponownie widniał remis.
Na 1,5 minuty do końca spotkania Biofarmowi brakowało dwóch punktów do przeciwnika. 30s przed końcem spotkania Jakub Fiszer po asyście Piotra Wielocha doprowadził do remisu 80:80, zaś trener gości poprosił o przerwę. Taki wynik utrzymał się do końca kwarty i naszych zawodników czekała dogrywka.
Prawie dwie minuty dogrywki upłynęły bezpunktowo. Celny rzut oddał Piotr Wieloch, dzięki czemu BBP wyszedł na prowadzenie. Kolejne punkty po asyście Jakuba Fiszera zdobył z wyskoku Mateusz Bręk, a na tablicy widniał wynik 84:80. Kontrę siedlczan pod naszym koszem dobrze przerwała obrona. Kolejną akcję wykorzystał Mateusz Bręk, Adam Metelski także dołożył punkty do naszego dorobku. Gości zawiodła nieco skuteczność. Piotr Wieloch także i w tej odsłonie okazał się bezbłędny na linii rzutów wolnych. Zawodnicy BBP w dogrywce zachowali zimną krew i rozstrzygnęli spotkanie na swoją korzyść, wygrywając ostatnią część meczu 13:0.
Zawodnicy BBP zdominowali zbiórki /43/19/, natomiast zanotowali więcej strat /20/12/, wykazali większą skuteczność rzutów za 2 punkty /65,2/45,5/, a goście za 3 punkty /23,5/38,5/. Ogólny obraz meczu jawi się zgodnie z wynikiem po 40 minutach – remisowo, ze wskazaniem na BBP za zdecydowanie wygraną dogrywkę. Mecz stał na dobrym poziomie, a na brak emocji na pewno nikt nie mógł narzekać.
Biofarm Basket Poznań : SKK Siedlce 93 : 80 (28:26, 15:16, 16:17, 21:21, 12:0)
Punkty zdobyli:
– dla BBP: P. Wieloch 23,2×3,6 zb., F. Struski 16, 13zb., M. Bręk 16, 7zb., A. Metelski 15, 7zb., J. Fiszer 15, 2×3, T. Smorawiński 4, Sz. Ryżek 2, P. Stankowski 1, M. Migała 1,
– dla SKK Siedlce: A. Weres 18, 3×3,7zb., D. Szymczak 14,1×3, R. Sobiło 13, 3×3, M. Pławucki 13,1×3, M. Nędzi 9, R. Rajewicz 7, R. Stefanik 3,1×3, K. Czosnowski 3,1×3
Dodaj komentarz