Poznań na moment stał się centrum sztuki baletowej. A wszystko za sprawą rosyjskich tancerzy i powieści pisarza Miguela de Cervantes – Don Kichot.
Tancerze Moscow City Ballet charakteryzują piękne kostiumy, imponująca choreografia, piękna aranżacja świateł i scenografia. A wszystko to w zgodzie z XIX i XX wieczną ideą rosyjskich choreografów. Właśnie w XIX wieku Rosja stała się centrum baletu, i te ideały kultywują do dzisiaj artyści. Tworzą tak wielką sztukę, że jest ona przeżyciem nawet dla tych, którzy nie lubią tańca.
Doceniła to także zgromadzona w Sali Ziemi publiczność, nagradzając tancerzy gromkimi brawami. Gdyby w balecie były bisy, to tancerze przez wiele godzin znajdowaliby się na scenie.
Z okazji 30-lecia pracy artystycznej polska publiczność zobaczy, aż cztery spektakle, premierowo, po raz pierwszy – Giselle oraz inne klasyki: Jezioro Łabędzie, Dziadek do Orzechów, Don Kichot czy Śpiąca Królewna.
Tekst: Ewelina Jaśkowiak
Dodaj komentarz