Już niedługo prawo jazdy kategorii B umożliwi jazdę motocyklami o pojemności do 125 cm3. Kierowcy, którzy przesiądą się na jednoślady będą musieli kupić polisę OC na swój nowy pojazd. Ile zapłacą za nią mieszkańcy Poznania?
Uchwalona przez Sejm nowelizacja ustawy o kierujących pojazdami niesie za sobą ważne zmiany dla posiadaczy prawa jazdy kategorii B. Gdy przegłosowane przepisy wejdą w życie, kierowca samochodu osobowego z 3-letnim stażem za „kółkiem” będzie mógł bez dodatkowych egzaminów przesiąść się na motocykl o pojemności nie przekraczającej 125 cm3, mocy nie większej niż 11 kW, jej stosunku do masy maszyny nieprzekraczającej 0,1 kW/kg i z automatyczną skrzynią biegów.
Ostatni zapis budzi sporo kontrowersji, bo w praktyce oznacza to, że kategoria B pozwoli kierowcom wsiąść nie tyle na motocykl, co… duży skuter. Niezależnie od tego, pojazd będzie musiał być ubezpieczony.
– Ubezpieczenie OC nie jest przypisane do kierowcy, lecz do pojazdu, którym się on porusza. Dlatego, gdy ktoś zdecyduje się przesiąść na małolitrażowy motocykl, musi liczyć się z opłaceniem obowiązkowej polisy. Na szczęście nie musi oznaczać to wielkiego wydatku, bo porównanie cen pokazuje, że OC na jednoślady do 125 cm3 można w Poznaniu kupić już za kilkadziesiąt złotych rocznie. Choć zdarzają się też oferty o kilkaset złotych droższe… – mówi Przemysław Grabowski z agencji CUK Ubezpieczenia.
Wyliczenia przeprowadzono przy założeniu, że kierowcą jest 30-latek z Poznania, który ma prawo jazdy od 5 lat, OC opłaca nieprzerwanie od 3 lat i do tej pory nie zgłaszał do ubezpieczyciela żadnych szkód. Pojazd, który zamierza ubezpieczyć, to 2-letni skuter Honda PCX 125 o mocy 11 KM (8kW) i pojemności 125 cm3, wyposażony w automatyczną skrzynię biegów.
Poznańska cena polisy na 125-tkę…
Ubezpieczenia OC na małolitrażowe motocykle, odwrotnie niż polisy dla właścicieli samochodów osobowych, nie różnią się w wyraźny sposób ze względu na miejsce zarejestrowania pojazdu. Są też od nich znacznie tańsze. W Poznaniu najniższa cena obowiązkowego OC wynosi 50 zł. Niewiele, biorąc pod uwagę najdroższą polisę w innym towarzystwie za 660 zł. Jak łatwo obliczyć, to aż 610 zł różnicy.
– Jeśli cena za OC wyda się właścicielowi motocykla czy skutera podejrzanie wysoka, to powinien potraktować to jako sygnał do sprawdzenia ofert także innych towarzystw. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że chociaż jeden ubezpieczyciel będzie skłonny ubezpieczyć go taniej, co pozwoli mu zaoszczędzić do kilkuset złotych – mówi Przemysław Grabowski.
Projekt nowelizacji ustawy może się jeszcze zmienić, dlatego niewykluczone, że kierowcy z prawem jazdy kategorii B będą jeszcze mogli prowadzić mocniejsze od skuterów motocykle z manualną skrzynią biegów. Z ubezpieczeniowego punktu widzenia nie ma to jednak znaczenia. Za polisę OC np. na Yamahę YZF z 2012 r. (125 cm3, 11 kW) płaci się dokładnie tyle samo, co za Hondę PCX 125 z „automatem”.
Dodaj komentarz