Blue Monday, czyli najbardziej depresyjny dzień w roku, to termin wprowadzony przez brytyjskiego psychologa Cliffa Arnalla w 2004 roku na określenie najbardziej przygnębiającego dnia w roku. Na podstawie specjalnego wzoru wyliczył on, że dzień ten wypada w trzeci poniedziałek stycznia.
Jakie czynniki brał pod uwagę? Kiepską, zimową pogodę, zbliżający się termin spłaty długów zaciągniętych na świąteczne wydatki i to, że nie udaje nam się dotrzymywać noworocznych postanowień. Dodatkowo, poniedziałek to pierwszy dzień pracy, co też nie poprawia nastroju. Według Arnalla kumulacja tych wszystkich czynników powoduje, że trzeci poniedziałek stycznia to teoretycznie najbardziej depresyjny dzień w roku.
Czy istnieją jakieś proste i sprawdzone metody na poprawę nastroju? Oczywiście, że tak! A dodatkowo możemy korzystać z aplikacji, które nas w tym wspierają.
Idź pobiegać
Wysiłek fizyczny to jedna z najprostszych metod na szybkie poprawienie nastroju. Podczas uprawiania sportu w organizmie wytwarzane są endorfiny – hormon szczęścia.
Zjedź coś dobrego i zdrowego
Po wysiłku fizycznym warto zjeść dobry i pełnowartościowy posiłek. Wiele badań dowodzi, że jedzenie ma bardzo duży wpływ na nasze samopoczucie.
Spotkaj się z przyjacielem
Ciepły napój w klimatycznej kawiarni z kolegą lub koleżanką i długa, szczera rozmowa to niezawodny sposób na poprawienie nastroju w szare, zimowe dni. Warto, aby w trakcie takich spotkań skupić się na rozmowie i nie rozpraszać swojej uwagi przez niepotrzebne sięganie po telefon. Niestety, często robimy to odruchowo.
Samsung zaproponował ciekawe rozwiązanie tego problemu – aplikację SAMi, która mierzy czas bez używania telefonu podczas spotkań z przyjaciółmi. Jeśli uda nam się wytrzymać 15 lub 30 minut bez telefonu, na nas i naszego przyjaciela czeka nagroda (np. darmowa kawa lub deser). W akcji udział biorą wybrane kawiarnie w Poznaniu, m.in. Republika Róż i Weranda.
A ja wolę się napić
Akurat zdjęcie pomarańczy w kontekście witaminy C to trochę pudło, te owoce mają jej stosunkowo mało w porównaniu chociażby z brokułem 🙂 Warto suplementować witaminę C