XVII Mistrzostwa Polski Strażaków Ochotników Stihl Timbersports rozbudziły emocje nie mniejsze niż w poprzednich latach. Dziesiątka najlepszych, najsilniejszych i najbardziej precyzyjnych drwali w kraju walczyła o zwycięstwo z niezwykłą zaciętością do ostatniego cięcia w zawodach. Rzutem na taśmę wygrał Michał Dubicki i 29. listopada w Monachium weźmie udział w rywalizacji o tytuł Mistrza Świata. Ozdobą mistrzostw rozgrywanych w Poznaniu było ustanowienie nowego rekordu świata w konkurencji stock saw przez Marcina Juskowskiego.
XVII Mistrzostwa Polski Stihl Timbersports w sportowym cięciu i rąbaniu drewna, zapewniły widzom wysoki poziom adrenaliny. Siekiery ostre jak brzytwa, dwumetrowe piły ręczne i pilarki o mocy dorównującej silnikowi motocyklowemu – to ważne elementy tego spektakularnego widowiska. Głównymi bohaterami byli jednak zawodnicy, którzy w każdej konkurencji dawali z siebie wszystko, by zdobyć upragniony tytuł, na który tak ciężko pracowali. 5 września w Poznaniu to Michał Dubicki okazał się górą.
Była walka do ostatniej drzazgi, jak to zawsze z chłopakami. Każdy ostro trenował, by zdobyć tytuł, wzajemnie się nakręcaliśmy do przekraczania własnych granic. Cieszę się, że mimo niecodziennych okoliczności, mogliśmy spotkać się na tych zawodach. Teraz czas na przygotowania do mistrzostw w Monachium – mówił wycieńczony, ale szczęśliwy zwycięzca.
Drugie miejsce wywalczył Jacek Groenwald, do najwyższego stopnia podium zabrakło naprawdę niewiele.
No cóż, nie udało się tym razem skosztować złota, ale zabawa i tak była przednia. Gratuluję zwycięzcy i niech siekiera się go słucha aż do mistrzostw świata – życzył Groenwald złotemu medaliście.
Na najniższym stopniu podium uplasował się Arkadiusz Drozdek, historycznie najbardziej utytułowany polski zawodnik.
Pierwsze takie mistrzostwa w Internecie
Dzięki bezpłatnej internetowej transmisji, zawodników wirtualnie dopingowały tysiące widzów.
Jasne, że inaczej się startuje bez wsparcia kibiców, szczególnie, że do tej pory frekwencja na mistrzostwach Polski zawsze była wysoka. Dopingowaliśmy się jednak wzajemnie z chłopakami, pomimo oczywistej rywalizacji. To pomogło przetrwać ten wysiłek i walczyć tak jak zawsze – pełną parą – podsumował zawody w czasach pandemii 10-krotny Mistrz Polski Stihl Timbersports, Arkadiusz Drozdek, który w Poznaniu zdobył brązowy medal.
Sport ekstremalny
Już samo uniesienie 25-kilogramowej piły mechanicznej może stanowić nie lada wyzwanie, a co dopiero użycie jej z niemal chirurgiczną precyzją. Żeby zostać mistrzem Polski trzeba było zdobyć największą liczbę punktów łącznie w sześciu konkurencjach. Potknięcie na jakimkolwiek etapie mogło przekreślić szanse na przejście do dalszej fazy rywalizacji. Na pierwszy etap składały się 3 konkurencje: Underhand Chop, Stock Saw i Standing Block Chop. Sprawdzają sprawność w operowaniu siekierą i pilarką. Tutaj nie ma miejsca na błędy, liczy się każda sekunda. Do dalszego etapu przeszło ośmiu najlepszych i tam zmierzyli się nie tylko z wielką piłą ręczną w Single Buck, ale i pracą na wysokości prawie 3 metrów w konkurencji Springboard. W wielkim finale wystąpiło sześciu zawodników. Na tę konkurencję wszyscy czekają z zapartym tchem, bo to w niej do głosu dochodzą piły spalinowe, o ryku porównywalnym z Formułą 1. W tym roku oswojenie tego ciężkiego sprzętu najlepiej wyszło tryumfatorowi zawodów – Michałowi Dubickiemu.
Tradycja rodem z Antypodów
Mistrzostwa drwali Stihl Timbersports przypłynęły do nas aż z drugiej strony świata, bo z Australii. To tam w 1870 odbyły się pierwsze zawody w sportowym cięciu i rąbaniu drewna, a 21 lat później zorganizowano na Tasmanii Mistrzostwa Świata. Ten ekstremalny sport porwał publiczność i obecnie zawody odbywają się już wszędzie jak świat długi i szeroki. Póki co największe osiągnięcia zdobywają drwale z Australii i Nowej Zelandii, ale reszta globu już depcze im po piętach, w tym Polacy, którzy w ostatnich drużynowych mistrzostwach świata uplasowali się tuż za podium na czwartej pozycji.
Końcowe wyniki XVII Mistrzostw Polski Strażaków Ochotników STIHL TIMBERSPORTS:
- Michał DUBICKI – 77 pkt.
- Jacek GROENWALD – 70 pkt.
- Arkadiusz DROZDEK – 70 pkt.
- Marcin DARGA – 52 pkt.
- Marcin DUBICKI – 36 pkt.
- Marcin JUSKOWSKI – 25 pkt.
- Krzysztof MAJEWSKI – 22 pkt.
- Kamil DUBICKI – 19 pkt.
- Tomasz KOWOL – 12 pkt.
- Krystian KACZMAREK – 11 pkt.
Dodaj komentarz