Opalanie się i w ogóle przebywanie w pięknych okolicznościach przyrody tak jak Bóg nas stworzył ma swoich zagorzałych miłośników. By ich spotkać wcale nie trzeba wyjeżdżać do słynnych Chałup. Wystarczy wybrać się nad Rusałkę.
Miejsce naszej polany, czy plaży naturystycznej jest ustronne i nie powinno nikomu wadzić, ani przeszkadzać – przekonuje jeden z pomysłodawców takich spotkań.
Jeśli lubicie słoneczne kąpiele w stroju Adama możecie skorzystać z zaproszenia poznańskich naturystów, którzy chcą się spotykać nad Rusałką w każdy weekend wakacji od godziny 12:00.
Na facebooku profil plaży nad Rusałką polubiło niewiele ponad 100 osób. Trzeba jednak brać pod uwagę, że nie wszystkie deklaracje składane na tym popularnym portalu, znajdują potem odzwierciedlenie w rzeczywistości.
Oficjalne, choć skromne (jak stroje organizatorów) rozpoczęcie nowego sezonu odbyło się w długi, czerwcowy weekend. Co w przypadku niepogody? Czy dopuszczalne będzie założenie peleryny?
Rusałka to nie jedyne miejsce, w którym spotykają się mniej lub bardziej regularnie miłośnicy naturyzmu. Podobno sporą popularnością wśród nich cieszy się Jezioro Kowalskie niedaleko Biskupic, ale też… poligon w Biedrusku.
Gdzie dokładnie znajduje się poznańska, nieoficjalna plaża naturystów? Pomocna będzie z pewnością mapka, którą znajdziecie poniżej. W najbliższy weekend plaża będzie prawdopodobnie świecić… pustkami. Jeśli oczywiście sprawdzą się mało pogodne prognozy meteorologów.
Dodaj komentarz