Mają swoje marzenia i pragną je realizować. Chcą mieć pracę, własny kąt, odzyskać ludzką życzliwość i społeczną akceptację. Po prostu żyć. Dlatego stworzyli teatr!
Nibylandia – to już drugie przedstawienie, w którym bezdomni zagrają na deskach Teatru Nowego Kilka miesięcy temu zagrali w “Powrocie Wikingów” . Do swojego najnowszego przedstawienia bezdomni tworzą własną scenografię. Teatr Nowy za pośrednictwem serwisu “Polak potrafi” zbiera pieniądze na gaże dla bezdomnych aktorów.
Tytułowa Nibylandia znana z klasycznej książki Jamesa Matthew Barry’ego „Piotruś Pan”, jest metaforą bezdomności. To miejsce opuszczone przez wszystkich, zapomniane i odcięte od reszty świata. Zostało w nim tylko sześciu Zagubionych Chłopców, opuszczonych przez ich wodza, Piotrusia, który dawno temu wyruszył na poszukiwanie Matki dla nich.
Scenariusz „Nibylandii” napisany został na podstawie rozmów prowadzonych na przestrzeni kilku miesięcy z uczestnikami projektu, pod czujnym okiem psychologa współpracującego z ośrodkiem. Są więc wplecione weń autentyczne wspomnienia i zwierzenia. Wszystkie role napisane zostały dla konkretnych aktorów. Tym samym każdy z bohaterów opowiada własną historię, przetworzoną i ubraną w formę bajki na dobranoc.
Scenografię do spektaklu wykonują samodzielnie uczestnicy projektu oraz pozostali mieszkańcy ośrodka w ramach warsztatów plastyczno-scenograficznych. Przedsięwzięcie wspiera stowarzyszenie Kolektyw 1a, i aktorzy Teatru Nowego.
Jakie są marzenia osób bezdomnych? Przede wszystkim chcą znaleźć pracę, mieć własny kąt i usamodzielnić się. Projekt teatralny „Nibylandia” ma im w tym pomóc.
Wszyscy realizatorzy zdecydowali się wziąć udział w projekcie non profit. Od strony finansowej zależy nam wyłącznie na tym, by móc zapłacić naszym bezdomnym aktorom. Oprócz doraźnej pomocy finansowej, chcemy dać im przysłowiową „wędkę” – mówią twórcy przedstawienia.
Premiera zaplanowana jest na listopad.
Dodaj komentarz