Nicki Bille Nielsen kontuzjowany podczas ostatniego meczu z Podbeskidziem nie trenuje z drużyną. Nie zagra też w kilku najbliższych spotkaniach.
Nie jest to na szczęście poważna kontuzja – mówi dr Krzysztof Pawlaczyk, szef sztabu medycznego Lecha Poznań – przeprowadzone badania wykazały naderwanie włókien mięśniowych.
Duńczyk ma naderwany mięsień dwugłowy uda. To eliminuje go z treningów przez najbliższe trzy lub cztery tygodnie. Jego stan zdrowia i przebieg rehabilitacji będzie cały czas monitorowany. Czas powrotu do zdrowia i pełnej dyspozycyjności może być różny u każdego z piłkarzy.
Liczymy, że będzie gotowy już za trzy tygodnie – dodaje Krzysztof Pawlaczy – to uraz mięśniowy, dlatego nie możemy przyśpieszyć powrotu na boisko.
Z kontuzjami musi sobie także radzić Marcin Robak. Przejdzie on w przyszłym tygodniu testy, które ocenią na jakim etapie jest jego rehabilitacja. Dopiero wtedy będzie można podjąć decyzję kiedy będzie mógł wrócić do treningów z zespołem.
Dodaj komentarz