Problem trującego dymu, który wydobywa się z wielu kominów podczas sezonu grzewczego jest bardzo poważny. Niestety nie wszyscy zdają sobie sprawę jak niebezpieczne to jest dla zdrowia. Zwłaszcza najmłodszych sąsiadów “gospodarnych” mieszkańców domów.
Palenie śmieci może być bardzo kuszące. Pozbywamy się problemu, nie płacimy dodatkowo za wywóz ale… możemy to opłacić zdrowiem. Taki dym powoduje choroby górnych dróg oddechowych, astmę i alergie. Jak się okazuje, każdego roku na choroby wywołane złym stanem powietrza umiera w Polsce 28.000 osób.
Podczas spalania śmieci powstają tlenki węgla i azotu, dwutlenek siarki, cyjanowodór, metale ciężkie, a także rakotwórcze dioksyny i furany.
Wszystkie te substancje zanieczyszczają nie tylko powietrze, ale również wody gruntowe i ziemię. Gdy będziemy palić plastikowe butelki i folie zacznie wytwarzać się chlorowodór, a ten w połączeniu z parą wodną tworzy… kwas solny – kwaśne deszcze. To natomiast ma oczywiście zły wpływ na produkowane mleko, uprawiane warzywa i owoce.
Dodatkowym argumentem, który może przekonać do rezygnacji z palenia śmieci może być także kara grzywny do 5.000 złotych.
Dodaj komentarz