“Drogi Mario” tak rozpoczyna swój list do włoskiego piłkarza Mario Balotelli’ego prezes Warty Poznań Izabella Łukomska – Pyżalska.
“Przede wszystkim pragnę zaznaczyć, że jestem naprawdę pod wrażeniem Twojego występu na EURO 2012. Nie ulega wątpliwości, że zostałeś jedną z największych gwiazd turnieju. Chciałbym mieć takiego utalentowanego zawodnika w mojej drużynie. Nie rozumiem jednak, jak to możliwe, że twardziel taki jak Ty, zaczął płakać po meczu finałowym w Kijowie.
Myślę, że mocno pracujesz nad swoim wizerunkiem – wizerunkiem silnego faceta, z odrobiną szaleństwa i nieprzewidywalności. Łzy do tego nie pasują, więc postanowiłam przekazać Tobie kilka chusteczek. Proszę, przestań płakać. Nadszedł czas, aby pokazać się z jak najlepszej strony w klubie, wygrywać trofea. Pokaż światu prawdziwego Balotelliego, prawdziwego wojownika, a nie płaczka.
List w języku angielskim wraz z chusteczkami higienicznymi i zdjęciem pani prezes został wysłany na nazwisko “Super Mario” do jego klubu – Manchester City.
słabe…
choc laska jest gc to pr ma dobry!
to tylko pr a Warta gra jak grala! co wiecej pewnie nie pogra na stadionie miejskim tylko w ogrodeczku!
Tak myślę, że na pewno Balotellego bardziej by ucieszyło darmowe mieszkanie w kolejnej inwestycji FH, nazwanej np. Osiedle Płaczących Piłkarzy. A co!