Mocno skorodowane latarnie można zobaczyć na jednej z ulic Antoninka. Wyglądają tak, jakby miały się w każdej chwili przewrócić. Okazuje się, że są niebezpieczne podczas opadów, bo dochodzi wtedy do przebić prądu. O całej sprawie poinformował jeden z mieszkańców tego fyrtla.
Patrząc na tą latarnie przy Mścibora sądzę, że po zimie może ona runąć – napisał Łukasz, przesyłając zdjęcia – może jakiś komunikat do rady osiedla o nowe latarnie wokół bloków bo nie tylko ta jest w takim stanie.
Autor fotografii dodał również, że niektóre z latarni, gdy jest mokro mają przebicie. Ich przypadkowe dotknięcie może zakończyć się zatem tragicznie. O sprawie można przeczytać na stronie facebook.com/poznan.antoninek.
Dość szybko zareagował na publikację o niebezpiecznych latarniach jeden z osiedlowych radnych. Na najbliższej sesji Rady Osiedla poruszę temat fatalnego stanu latarni przy ulicy Mścibora – zadeklarował Stanisław Schupke.
Część mieszkańców pobliskich bloków obawia się jednak, że wymiana skorodowanych latarni oznaczać będzie dodatkowe opłaty. Nie każdy mieszkaniec będzie zadowolony z kolejnych dodatkowych opłat do czynszu! – pisze Karolina. W końcu i tak będzie trzeba je wymienić, a lepiej wcześniej, niż komuś miało by się coś stać i było by szukanie winnych takiego stanu latarni – zauważa Marcin.
Czy rzeczywiście wymiana zagrażających życiu latarni dodatko obciąży mieszkańców? Postaramy się wyjaśnić kto i z jakich pieniędzy powinien zapłacić za nowe latarnie.
Dodaj komentarz