Sport

Niespodzianka przy Bułgarskiej

Lech Poznań - Górnik Łęczna  Foto: lepszyPOZNAN.pl / Piotr Rychter

Z pewnością nie takiego wyniku oczekiwało ponad 40 tysięcy kibiców. Kolejorz po raz pierwszy w 2017 roku podzielił się punktami w Lotto Ekstraklasie. Zawodnicy Nenada Bjelicy bezbramkowo zremisowali z Górnikiem Łęczna.

Nie mogę być zadowolony z wyniku, ale mamy jeszcze dużo pracy przed sobą i walczymy dalej. Jestem zadowolony z mojej drużyny. Pracowaliśmy ostatnio bardzo ciężko i zawsze chcemy wygrywać. Nie byliśmy skuteczni, ale taka właśnie jest piłka nożna i teraz pracujemy dalej – mówił po meczu Nenad Bjelica.

Kolejorz bez dwóch zdań był faworytem przed gwizdkiem rozpoczynającym spotkanie. W pierwszej połowie poznaniacy mieli okazje strzeleckie, których nie potrafili przekuć na bramki. Rytm meczowy Lecha był wręcz ospały, a błędy w rozgrywaniu piłki rażące. Zawodnicy Franciszka Smudy od samego początku prezentowali się nadspodziewanie dobrze. Po zmianie stron poznaniacy zaatakowali nieco bardziej zdecydowanie, choć w posiadaniu piłki nadal przeważali goście. Radut i Robak chwilę po wejściu na boisko mieli okazje na zdobycie bramki, jednak Łęczycanie umiejętnie bronili do niej dostępu. Nawet strzał z półwoleja w wykonaniu Bednareka uderzył w poprzeczkę. Po końcowym gwizdku kibice skandowali “Kolejorz, jesteśmy z Wami”, i dobrze, bo to tylko niewielka wpadka. Pytanie jak wynik tego meczu wpłynie na wyniki kolejnych potyczek Lecha w drodze po Majstra.

Przez następne dwa tygodnie nie będziemy oglądali piłkarzy w ligowych zmaganiach, ze względu na reprezentacyjną przerwę. Kolejne spotkanie Lecha odbędzie się w Krakowie, gdzie Kolejorz zagra z Wisłą. Mecz rozegrany zostanie 31 marca o godzinie 20:30.

Użyte w artykule zdjęcia: lepszyPOZNAN.pl / Piotr Rychter

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz