Jak co roku tysiące osób brało udział w Nocy Muzeów. Niektórzy śmieją się, że w poznaniu ta noc cieszy się taka popularnością, ponieważ nie płaci się za wejście 😉 Było z czego wybierać – 23 miejsca – galerie, muzea, a nawet Instytut Pamięci Narodowej.
Z bogatej oferty miejsc wybrałem właśnie IPN jako miejsce startu nocnego zwiedzania. Z zewnątrz budynek niczym szczególnym się nie wyróżnia, ale wewnątrz pełen jest zabezpieczeń, aby chronić zgromadzone tam archiwa. W trakcie wycieczki po gmachu można było dowiedzieć się wielu interesujących rzeczy o tej instytucji oraz wejść do miejsc na co dzień niedostępnych. Od czytelni przez dział edukacyjny, aż do samego archiwum, gdzie można było zobaczyć jak skatalogowane i przechowywane są archiwa.
Nie sposób było odwiedzić wszystkie punkty nocnego zwiedzania muzeów, ale dzięki MPK i Klubowi Miłośników Pojazdów Szynowych można było szybciej przedostać się między poszczególnymi atrakcjami. Na tory wyjechała specjalna linia “M”, którą obsługiwały tramwaje 102N (nr boczny 1) oraz 102Na (nr boczny 71). Kolejna impreza z cyklu “Noc Muzeów” już za rok.
Dodaj komentarz