Zakończyła się budowa przejścia dla pieszych przez ul. Żegrze, w rejonie przystanku “Żegrze II”. Będzie ono ułatwiało pieszym przedostanie się przez ulicę w miejscu, w którym dotąd mieli do dyspozycji jedynie strome schody i kładkę nad jezdnią.
To ważna i pozytywna informacja dla mieszkańców os. Stare Żegrze, Polan i Orła Białego. Budowa brakującego przejścia dla pieszych do przystanku tramwajowego Żegrze II ułatwi korzystanie z komunikacji publicznej zwłaszcza seniorom, osobom niepełnosprawnym oraz rodzicom z wózkami dziecięcymi. Zamiast pokonywania jak dotąd stromych schodów, mogą teraz bez wysiłku i bezpiecznie dojść na przystanek – mówi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.
Nowe przejście jest wyposażone w sygnalizację świetlną, a cały układ dostosowano do potrzeb osób z ograniczoną sprawnością. Dodatkowo wykonano przejazdy rowerowe oraz infrastrukturę pod przyszły monitoring miejski. Uwarunkowania techniczne i wymogi bezpieczeństwa wymusiły przebudowę układu drogowego – wykonano korektę niwelety jezdni oraz chodników.
W ramach prac przebudowano również istniejące schody, znajdujące się na skarpie przy skrzyżowaniu ulic Żegrze i Łącznika w kierunku os. Orła Białego. Natomiast w miejscu istniejących schodów łączących chodnik na skarpie z chodnikiem od strony dziedzińca szkoły podstawowej został wybudowany chodnik, również dostosowany do potrzeb osób z ograniczoną sprawnością ruchową.
No, no chłopcy z Kolegiackiego, im bliżej wyborów lokalnych, tym bardziej stali się aktywni :))
Tylko patrzeć jak któregoś dnia otworzą nam linię metra…no może niecałego metra, ale takie pół…litra albo 3/4 flaszki 🙂
Jeszcze dołożą do tego halę na 20 tysięcy oraz kilkanaście boisk osiedlowych z trybunami na 2-3 tysiące miejsc siedzących(oczywiście podgrzewanych) pod dachem z klimatyzacją :))
A potem..a potem po wyborach wszystko wróci do normy i środkowy palec pójdzie w górę :))
Teraz wiadomo dlaczego nie zrobiono w czasie remontów kładek zjazdów. Ciekawe kto na tym zarobił. Tłumaczenie że zjazdy były za strome to trochę kiepska linia obrony, to można było w czasie remontów poprawić. Propozycje ułatwień dla pieszych, rowerzystów i osób nie pełnosprawnych, które ostatnio funduje nam miasto spowalniają lub uniemożliwiają sprawne poruszanie się po mieście innym. Szkoda że pieniądze wydane na remont kładek wygenerowały dodatkowe koszt, które mogły zostać przeznaczone na inne inwestycje tak potrzebna dla mieszkańców Poznania.