Wydawałoby się, że mundur zobowiązuje. Zaraz ktoś zada słuszne pytanie, do czego? Odpowiedź łatwa i od razu nasuwająca się brzmi – mundur zobowiązuje do dawania dobrego przykładu. Czy tak jest na prawdę? W tym miejscu pora zakończyć teorię i przejść do praktyki.
Jest niedziela godzina 19:57, róg ulicy Woźnej i Klasztornej. Od strony Placu Kolegiackiego nadjeżdża radiowóz Straży Miejskiej. W środku siedzi trzech strażników. Ich twarze zdradzają, że biorą udział w jakiejś akcji. Czegoś lub kogoś szukają.
W tym miejscu pora na małe wprowadzenie w szczegóły wspomnianego narożnika ulicy Woźnej i Klasztornej. Część ulicy Woźnej należąca już do Starego Rynku oddzielona jest przeszkodami technicznymi uniemożliwiającymi przejechanie pojazdem w kierunku płyty Rynku. Strażników to jednak nie zraziło, przecież jest chodnik między muzeum instrumentów muzycznych, a przeszkodami.
Coś mnie tknęło i kiedy mijaliśmy radiowóz wyjąłem aparat aby uwiecznić całą sytuację. Ciekawość dziennikarska powiodła Nas za wspomnianym pojazdem, który zniknął za rogiem Starego Rynku. Daleko nie odjechał – zaparkował zaraz za rogiem, ponieważ na samym narożniku Starego Rynku i Woźnej znajduje się bankomat dużego państwowego banku, do którego dowieziono strażniczkę – trzeciego uczestnika wyprawy.
I tak oto zamiast podziwiać spryt stróżów prawa, że dostali wezwanie i postanowili z szybkością błyskawicy zareagować staliśmy się obserwatorami akcji “Pod bankomatem”.
Co w tym czasie powinien robić radiowóz nr 14? Co powinna robić w tym czasie strażniczka? Dlaczego radiowóz nie cofnął się o jedną ulicę (wg. Google Maps jakieś 63 metry) i nie wjechał na płytę rynku przez bramkę? Te pytanie trafią na ręce rzecznika prasowego Straży Miejskiej Miasta Poznania.
[wp-jw-player src=”http://www.lepszypoznan.pl/wp-content/uploads/2011/04/straznicy.flv”]
to afere wykryłeś- detektyw Munk
A ja widziałam w środę listonosza jak wchodził na Pocztę może kupował znaczki dla teściowej?????? chyba powiadomię Watykan to jest coś podejrzanego :-)))))
Swoją matkę swilmuj bedziesz miał lepszą oglądalność :-)))))
No fakt gość chyba był bardzo blisko ze swoją matką….. wiecie co mam na myśli :-))
mówiz że to Edyp???
mozę nie edyp ale pamiętacie głównego bohatera filmu Dzień Świra z Konradem to pewnie tagi gość sfrustrowany na maxa jak w tym filmie
tak pamiętam gość był rozwalony po całości-może to jego brat??
Trudno dyskutować z kimś, kto podpisuje się 6 różnymi nickami. Prawo zostało złamane, tym bardziej bulwersuje, ze zrobili to Strażnicy Miejscy.
no masz racje prawo zostało złamane ale wtedy gdy twojej starej zabroniono aborcji jak dowiedziała się że jest z tobą w ciąży bbbbbbbbuuuuuuuuuuuuuuccccccccccccchhhhhhhhhhhcccccccccccccchhhhhhhhhhaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
W szpitalu w Gnieźnie lekarz mu zabrał kamere a jak dostał przepustkę to se pofilmował- Polański ( wszystkie dzieci nasze są 🙂 )
pewnie się gość tasuje lewą ręką jak ogląda to gówno które zamieścił 🙂
Przypominam sobie tą sytuacje, byłem wtedy z dziećmi na Starym Rynku i siedziałem obok na ławce, jak oni wtedy podjechali i wypisywali mandaty dla kolesi którzy chlali piwo. Dlaczego ten wielki reżyser tego już nie sfilmował. Może wtedy by wyszło że Strażnicy to goście i nie boją się podjechać do grupy chleje piwska. Pewnie zrobił to nagranie gość który dostał mandat za swoją głupotę i teraz się mści. ale spełnia swe marzenia o byciu drugim Wajdą buhahaha. Dobrze chyba że w Poznaniu municypalni coś robią innego poza blokadami!!!
@Marcin – nawet jeśli tak było, to wszystko wskazuje na to, że zrobili to “przy okazji” – cel podstawowy to bankomat. natomiast czytając cały tekst nie doszukałem się w nim pogoni za sensacją
corner albo jesteś tak ograniczony umysłowo albo udajesz. Jak to nie jest pogoń za sensacją, artykuł jak w superaku? A autor jest tak jebn…ty że jak zobaczy policjanata z telefonem komórkowym to war..at napisze ,że ten ostrzegał bandytów. Przecież ten oszoł…m bezkarnie może napisać wszystko bez żadnej konsekwencji.Ja na miejscu tych kolesi z municypalnej podał bym gościa do sądu o zniesławienie i o odszkodowanie żeby gościa puścić w skarpetach. Nawet jak byli w bankomacie to co? A jak policjant na służbie kupi w sklepie bułkę, baton i papierosa to co nie wolno mu? Qrwa gdzie ty żyjesz? zejdź na ziemie chłopie i żyj. A najgorsze że tacy oszołomi w Poznaniu są na każdym kroku, Qrwa wstyd że się człowiek tu urodził a to że poznaniak powie o sobie ze jest europejczykiem to długo jeszcze nie nastąpi