Odkryli monety i… ścieki

Prowadzone na Starym Rynku przyniosły kolejne rewelacje, które bardzo cieszą pracujących tutaj naukowców. Dzięki nim dowiadujemy się więcej o tym, jak żyli nasi przodkowie.

Na wyobraźnię tych, którzy nie zajmują się badaniem przeszłości zawodowo, na pewno podziałają znajdowane przedmioty codziennego użytku, akcesoria dekoracyjne, elementów stroju, broni i monety.

Ostatnio archeolodzy z poznańskiego Muzeum Archeologicznego najczęściej odnajdowali monety bite na zlecenie Kazimierza Wielkiego.

Oprócz takich “świecidełek” archeolodzy natrafili też na fragment ścieków, który pochodzi z XIII wieku. Dzięki temu odkryciu będzie można ustalić jak poznaniacy, znani z zamiłowania do porządku, radzili sobie z pozbywaniem się tego, co zapewne nie pachniało fiołkami.

Odkopaliśmy fragment ścieku odprowadzającego część nieczystości z okolic Starego Rynku. Przebieg kanału, który odkryliśmy fragmentarycznie, nie jest do końca jasny – wyjaśniają archeolodzy – rynsztoki biegły zazwyczaj liniowo osią ulicy, albo po obu jej stronach, w przypadku naszego odkrycia trudno o jednoznaczne ustalenia w tej kwestii.

Teraz archeolodzy postarają się ustalić, czy odkryty kanał łączył się z głównym kanałem odprowadzającym nieczystości z rynku biegnącym osią ulicy Butelskiej, dziś ul. Woźną, do Warty. Może biegł od studni publicznej usytuowanej w rejonie targu rybnego, gdzie ustawione były koryta do przechowywania ryb?

Po eksploracji obiektu będziemy w stanie powiedzieć coś więcej na temat funkcjonowania i momentu zasypania kanału, ale już teraz wiemy, że jego boki wyłożone były drewnem – wyjaśniają archeolodzy – nie zatykamy nosa i postaramy się dowiedzieć możliwie jak najwięcej na ten temat!

Dodają też, że konstrukcja i przebieg kanału jest ciekawym przyczynkiem do poznania urządzeń odprowadzających ścieki w dawnym Poznaniu.