Jeszcze niedawno Poznań obiegła radosna wiadomość o przyjściu na świat małego osiołka w naszym cologu. Jego rodzicami była słynna para, która zgorszyła jedną z radnych. Niestety dzisiaj dotarły do nas smutne informacje.
Pracownicy poznańskiego cologu musieli niestety podjąć trudną decyzję o uśpieniu oślicy Antoniny. Powodem był dramatycznie zły i sukcesywnie pogarszający się jej stan zdrowia. Działo się to w ubiegłym tygodniu.
Niestety to nie koniec złych wiadomości, bo po kilku dniach padł miesięczny osiołek Tabu – informują pracownicy ZOO – zwierzęta otoczone były profesjonalną opieką weterynaryjną.
Okazało się, że oślica Antonina miała niewydolność wielonarządową i silne otłuszczenie organów wewnętrznych. U młodego osiołka natomiast weterynarz stwierdził zachłystowe zapalenie płuc.
Nie ma wątpliwości co do faktu, że zły stan zdrowia samicy spowodowany był przekarmieniem, być może również podawaniem niewłaściwego pokarmu takiego jak chleb, chipsy, słone paluszki i tym podobne przez zwiedzających – dodają pracownicy.
Mały osiołek nie mógł być karmiony przez chorą matkę, więc opiekunowie podjęli decyzję o sztucznym dokarmianiu. Wcześniej udało się w taki sposób odchować sztucznie poprzednie potomstwo Antoniny.
Niestety przejście z samodzielnego pobierania pokarmu na sztuczny odchów nie powiodło się – informują opiekunowie.
smutno po Osiołkach! Bardzo smutno!