Wydawać by się mogło, że po zatrzymaniu Hossa, który był organizatorem wyłudzeń na wnuczka, problem zniknie. Tak się nie stało. Oszust ten ma, jak się okazuje, swoich naśladowców. W ostatnich dniach działali oni w Poznaniu.
Oszuści stosują sprawdzoną już metodę. Dzwonią do starszych osób i podając się za policjanta, próbują wyłudzić pieniądze. Mogą też stosować inne bajeczki podając się za wnuczka, czy funkcjonariusza innych służb.
W ostatnich dniach na terenie Poznania było 9 prób wyłudzeń pieniędzy metodą na policjanta – informuje Patrycja Banaszak z poznańskiej Policji – tym razem oszuści przekonują osoby, do których dzwonią, że ich pieniądze w banku nie są bezpieczne i należy je wypłacić.
Dalej instruowali, że aby mieć pewność, że nic złego się z nimi nie stanie, oszczędności należy przekazać policjantowi do depozytu. Tym razem dzwoniący przedstawiał się jako Andrzej Zieliński, policjant Centralnego Biura Śledczego.
Na szczęście wszystkie osoby, do których zadzwonił, dokładnie wiedziały jak się zachować i zakończyły rozmowę. Dodatkowo poinformowali o próbie oszustwa prawdziwych policjantów.
Pamiętajmy, że policjanci nigdy nie poproszą o wypłacenie i przekazanie im pieniędzy, w ramach prowadzonych przez nich działań – podkreśla Patrycja Banaszak – jeżeli dzwoni do nas taka osoba, to możemy mieć pewność, że jest to oszust!
W takim przypadku należy natychmiast zakończyć rozmowę i zadzwonić od razu na Policję pod alarmowy numer 997.
Dodaj komentarz