Na światowym rynku dostępne są dwa prestiżowe i uznane przewodniki kulinarne wydawane co roku. Pierwszy to Michelin – przyznający słynne gwiazdki i Gault & Millau (trudna nazwa – czytaj: go e mijo) – przyznający czapeczki. Ten drugi po raz pierwszy wydano w Polsce i Polskich restauracjach.
Nazwa przewodnika pochodzi od nazwisk jego twórców, dwóch krytyków kulinarnych. Byli to Henri Gault (1929–2000) i Christian Millau (1965-). Miejsca w przewodniku nie można sobie kupić i nie da się umówić wizyty inspektora dokonującego ocen. Oceny wystawiane są w skali od 1 do 20, a do przewodnika trafiają głównie lokale, które zdobyły co najmniej 10 punktów.
Inspektorzy kulinarni przewędrowali całą Polskę wzdłuż i wszerz. Odwiedzili ponad 600 restauracji. Odwiedzili także Wielkopolskę i Ziemię Lubuską. Ileż restauracji przeszło pozytywnie kontrolę? Kulinarni inspektorzy wyróżnili 18 restauracji w samym Poznaniu oraz 9 rozrzuconych są po regionie, chwaląc m.in. Pałac w Tłokini i Folwark Ustronie w Słupi pod Bralinem.
Lista lokali z Poznania i okolic, o których przeczytamy w tegorocznym wydaniu Gault&Millau:
• Figa (11,5/20)
• A Nóż Widelec (13/20)
• Bazar 1838 (13/20)
• Bez Ogródek (12/20)
• Blow Up Hall 50/50 (13/20)
• Concordia Taste (13,5/20)
• Cucina (13,5/20)
• Fiesta del Vino (10/20)
• Figaro (10,5/20)
• Flavoria (9,5/20)
• Fusion Sheraton Poznań (11/20)
• Hugo (14,5/20)
• Jadalnia (10,5/20)
• Mielżyński (9,5/20)
• Milano (11/20)
• MOMO love at first bite (10/20)
• SPOT. (12,5/20)
• Vine Bridge (12/20)
• Zagroda Bamberska (12,5/20)
• Piwniczna (11/20)
• Jaśkowa Zagroda (9,5/20)
Szkoda, że w zestawieniu nie ma mniejszych knajpek – przytulnych restauracji i pizzerii. Jak dla mnie ostatnio numerem jeden jest Frontiera przy ul. Szewskiej w Poznaniu. Wyjątkowa pizza – składniki najwyższej jakości, przemiły właściciel i sprawna obsługa.