Mieszkańcy ul. Opolskiej zgłosili dyżurnemu straży miejskiej uciążliwości powodowane dymem z kominów. Interweniowali strażnicy Eko Patrolu – posypały się mandaty!
Zgłoszenie dotyczyło budynku wielorodzinnego przy ul. Jarzębowej, w którym mieszkania ogrzewane są opałem stałym. Zanim funkcjonariusze zapukali do pierwszego mieszkania sprawdzili otoczenie budynku. W kilku miejscach zgromadzone były części stolarki okiennej, kawałki płyt wiórowych i inne tworzywa drzewne. W większości materiały te zostały pocięte na drobne części, co sugerowało przygotowanie ich do spalenia w piecu. Potwierdziły to kontrole przeprowadzone w mieszkaniach.
Strażnicy 6 osób ukarali najwyższymi mandatami a jedna sprawa znajdzie swój finał przed Sądem. Interwencja ta nie kończy w tym rejonie działań strażników. Wszystkie spostrzeżenia dotyczące zaniedbań porządkowych, w tym nagminnego spalania odpadów, zostaną przekazane strażnikowi rejonowemu. Kolejne kontrole zostaną przeprowadzone już wkrótce.
Może warto zadać pytanie – Dlaczego ludzie palą tym czym palą w swoich domowych paleniskach? Odpowiedź jest prosta – To ekonomia się kłania! Sporo ludzi tak zwyczajnie nie stać na “eko” opał. Nawet ludzie nie biedni, część swoich domowych śmieci utylizuje w swoich paleniskach. Dostrzegają to firmy wywożące odpady, iż zimą z pewnych posesji mniej odbiera się odpadów.
Warto przy okazji przypomnieć, co się stało kilka lat temu wstecz, gdy to ludzie niemal masowo przechodzili na ogrzewanie gazowe. Po jednym-dwóch sezonach grzewczych tak zwyczajnie rezygnowali z “eko” ogrzewania. Ceny gazu tak poszybowały w górę, że ludzi tak zwyczajnie nie było stać na tego typu ogrzewanie!
Może zamiast karania, podłączać więcej mieszkań/domków jednorodzinnych do centralnego ogrzewania?