Zbliżająca się jesień jest coraz bardziej widoczna. Liście zaczynają żółknąć. Coraz więcej też zacznie ich spadać. Co mogą z nimi zrobić właściciele ogródków? Czy można palić taki susz ogrodowy?
Bardzo dużo takich pytań trafia do Urzędu Miasta Lubonia. Jak się okazuje odpowiedzią mogą być zapisy stosownej ustawy. Te ściśle określają kiedy wolno, a kiedy nie wolno palić tak zwany susz ogrodowy. Ustawa o odpadach dopuszcza spalanie pozostałości roślinnych poza instalacją tylko w przypadku, gdy nie jest prowadzona jego zbiórka (§30 ust.7).
Na terenie Związku Międzygminnego CZO SELEKT nie ma faktycznej możliwości selektywnej zbiórki odpadów zielonych, dlatego dopuszcza się spalanie suszu roślinnego na terenie posesji z zachowaniem zasad bezpieczeństwa oraz w sytuacji, gdy nie spowoduje to żadnych uciążliwości dla sąsiednich nieruchomości – wyjaśnia Marian Walny, zastępca Burmistrza.
Palić zatem suche liście mogą mieszkańcy gmin Brodnica, Czempiń, Dolsk, Dopiewo, Granowo, Grodzisk Wielkopolski, Kamieniec, Kaźmierz, Komorniki, Kościan, Luboń, Mosina, Puszczykowo, Opalenica, Rakoniewice, Rokietnica, Stęszew, Tarnowo Podgórne, Wielichowo oraz Zbąszyń.
Palenie liści zabronione jest natomiast na terenie działania działania GOAP, a więc między innymi w Poznaniu. Tutaj odpady tego typu zbierane są sezonowo od kwietnia do października.
Dodaj komentarz