Pani Zielińska wraca do Gdańska

Decyzją Sądu bezdomna, koczująca w namiocie tuż obok trasy PST, została przewieziona do ośrodka pomocy społecznej. Koczowisko zostało uporządkowane. W czasie przenoszenia obecni byli funkcjonariusze Straży Miejskiej, którzy na co dzień odwiedzali Panią Zielińską (szczególnie gdy temperatura zaczęła spadać), pracownicy MOPR, którzy wielokrotnie oferowali Jej swoją pomoc. Ma miejscu był również psycholog, a Urząd Miasta wziął na siebie zabezpieczenie dobytku Pani Zielińskiej, który zostanie przekazany do Gdańska.

Po prawie dwóch latach przebywania w namiotach, Pani Elżbieta została przewieziona do ośrodka pomocy społecznej. W tym czasie w miejscu koczowania zgromadziła sporo przedmiotów – od starych mebli, odzieży i wyposażenia namiotów aż po żywność, sprzęt elektroniczny, rośliny doniczkowe i deski parkietowe. Zdecydowana większość zgromadzonych przedmiotów nie nadawała się do dalszego wykorzystania bądź spożycia. Wszystkie zostały komisyjnie sprawdzone w obecności pracownika Sanepidu. Przedmioty wartościowe, nadające się do dalszego wykorzystania, strażnicy spisali i zapakowali celem przekazania ich właścicielce. Pozostałe firma sprzątająca zabrała do utylizacji.