Anarchię parkingową w centrum Poznania może potwierdzać sobotnia akcja Straży Miejskiej. Pomimo darmowej strefy, w ciągu kilku godzin funkcjonariusze ujawnili 85 pojazdów zaparkowanych w miejscach zabronionych.
Najczęściej strażnicy interweniowali w strefach zamieszkania na uliczkach przyległych do Starego Rynku, na drogach objętych zakazem zatrzymywania się (ul. Piekary, ul. Wielka, ul. Północna), w miejscach przeznaczonych dla autobusów turystycznych (ul. Stawna i al. Marcinkowskiego) oraz na wielu skrzyżowaniach.
Najwięcej, bo aż po 22 wykroczenia drogowe strażnicy odnotowali w rejonie ul. Półwiejskiej oraz Starego Rynku. Nie bez znaczenia jest fakt, że w soboty strefa płatnego parkowania jest nieczynna.
W zdecydowanej większości, bo aż w 75 przypadkach, za naruszenia przepisów prawa o ruchu rogowym, kierujący zostali ukarani mandatami. Natomiast 10 interwencji zakończyło się pouczeniem.
O skali nielegalnego parkowania, często związanego z niszczeniem publicznej infrastruktury informują facebookowe profile:https://www.facebook.com/search/str/niemaanarchiiparkingowejwpoznaniu!/ i https://www.facebook.com/poznandlapieszych
Czy miejsc parkingowych w turystycznym centrum Poznania brakuje?
Autorzy raportu przygotowanego przez Stowarzyszenie Ulepsz Poznań policzyli wszystkie parkingi i okazuje się, że większość z nich nie jest wypełniona. Praktycznie zawsze auto można zostawić na parkingu buforowym na Chwaliszewie, pod Placem Wolności czy w prywatnych centrach handlowych: Galerii MM, Starym Browarze czy Kupcu. Prawie nikt nie parkuje pod Kaponierą. To wkrótce powinno się zmienić, bo jak przypominają staromiejscy radni, tylko do końca czerwca Plac Mickiewicza wykorzystywany będzie jako parking dla odbiorców wydarzeń muzycznych w Filharmonii i Operze.
A co ze złomami, na terenie całego miasta ?
Tego typu NIERUCHOMOŚCI, w dalszym ciąg,u jest minimum KILKASET sztuk !!!!!
No, ale muminki nie kumate, nie ruchawe, ślepe, głuche i łuni jedynie od 7 do 15 są na etacie ..NA NASZYM UTRZYMANIU. Takiemu municypalnemu jak z rana nie wskażesz, czym ma się zająć , to jest gotowy o największy wrak potknąć i się obalić, i nie dostrzec go …TAKIE TO “asiory”