Pasta i wykolejonym bimbom – basta!

Dzień zaczął się pechowo. Wstrzymanie ruchu tramawajowego na Fredry pokrzyżowało wielu osobom poranne dotarcie na czas. Przymusowy spacer szybkim krokiem zaowocował obiadową inspiracją. Przechodząc obok znajdującej się na ulicy Fredry makaroniarni postanowiłam, że na obiad będzie dziś szybka paprykowa pasta. W drodze do domu zaopatrzyłam się w paprykę (o zgrozo, kg na Rynku Łazarskim to 10-12 zł) i butelkę passaty (sos pomidorowy w cenie 5 zł). Co z tego wyszło? Tagliatelle z sosem z pieczonej papryki!

Składniki:
– 500 g makaronu tagliatelle ugotowanego al dente (nada się każdy
inny makaron),
– 600 g passaty (można zastąpić dwoma puszkami krojonych pomidorów),
– 5 czerwonych papryk,
– 3 ząbki czosnku,
– kilka gałązek świeżego tymianku,
– 2 piersi z kurczaka,
– 2 łyżki słodkiej mielonej papryki,
– pół łyżeczki płatków chilli,
– 2 łyżki oliwy z oliwek,
– sól, pieprz..

Piersi z kurczaka kroimy w kostkę. Marynujemy w paście przygotowanej z oliwy z oliwek, mielonej papryki i płatków chilli przez godzinę. Papryki oczyszczamy z gniazd nasiennych, dzielimy na części. Pieczemy przez 30 min. w średnio nagrzanym piekarniku, do czasu kiedy skórka na paprykach zacznie czernieć i zrobi się pomarszczona. Upieczoną paprykę wkładamy do worka foliowego, szczelnie zamykamy. Kiedy wystygnie zdejmujemy z niej skórkę. Razem z ząbkami czosnku wkładamy do malaksera i miksujemy do czasu aż uzyskamy gładką pastę.

Passatę wlewamy do garnka. Dodajemy zmiksowaną paprykę, doprawiamy tymiankiem, solą oraz pieprzem. Zagotowujemy. Zmniejszamy ogień i gotujemy przez około 10 minut. W międzyczasie podsmażamy zamarynowane kawałki kurczaka. Ugotowany al dente makaron wykładamy na talerze. Polewamy gorącym sosem, na każdej porcji układamy kawałki kurczaka.

Smacznego życzę! Zapraszam na mojego kulinarnego bloga Obados na Obiados