Paweł Izdebski wystąpił w poznańskim klubie Blue Note niedzielnym wieczorem.
Tuż po godzinie osiemnastej na scenie klubu Blue Note pojawił się Paweł Izdebski. W zielonych trampkach w pół długich włosach wywołał lawinę oklasków. Artysta zaczął od spokojnych ballad, bo jak sam powiedział trzeba powoli budować napięcie. Bardzo często między utworami wplatał historie z życia, nawiązując m. in. do utraconych miłości, wyjątkowych momentów swojego życia. Wykonał także utwór, poświęcony panom oraz piosenkę, która powstała jednego dnia. Nie zabrakło także utworu, dla którego inspiracją był film “Gra o tron”.
Koncert odbył się w klimatycznej aranżacji przy dźwiękach gitary akustycznej, elektrycznej, a także ukulele, przy których zaśpiewał nie tylko własne aranżacje ale i covery.
Jedną z nowinek, jaką artysta podzielił się z uczestnikami koncertu była informacja, że w okresie wakacyjnym rozpoczyna współpracę z zespołem, co bardzo go cieszy.
Dodaj komentarz