Na wszystkich sympatyków polskiego rocka, których nie odstraszyła wczorajsza plucha, czekała istna muzyczna uczta. W Lubońskim Ośrodku Sportu i Rekreacji zagrał zespół Perfect.
Legendy polskiego rocka nie trzeba chyba przedstawiać. Od około 30 lat na scenie muzycznej, nie traci zaangażowania i werwy w swoje muzyczne dokonania. Był to mój trzeci koncert ekipy prowadzonej przez Grzegorza Markowskiego, w którym miałam okazję uczestniczyć, więc wiedziałam czego się spodziewać – niesamowitej ekspresji wokalisty przy szybkich, energetycznych numerach i nostalgii podczas ballad, świetnych riffów granych przez gitarzystów oraz mocnego „walenia w bębny” perkusisty. Wielki ukłon z powodu życzeń na miniony Dzień Kobiet – dedykowana piosenka „Kołysanka dla nieznajomej” wprowadziła wszystkich w przyjemny nastrój delektowania się romantyczną balladą.
Oczywiście nie zabrakło takich hitów, jak: „Nie płacz Ewka”, „Chcemy być sobą”, czy „Autobiografia”, przy których publiczność chętnie wtórowała Markowskiemu. Gdzieś w połowie występu wokalista przekazał pałeczkę reszcie zespołu, która miała okazję zaprezentować się w swoich najlepszych solówkach. Trwający ok. 8 min „Speedy Stone” rozgrzał publiczność i utwierdził wszystkich w przekonaniu, że zespół cały czas jest w wyśmienitej formie. Po półtoragodzinnej zabawie nadszedł niestety czas pożegnania ale ci, którzy zostali troszkę dłużej, mieli szansę na spotkanie z zespołem, zrobieniem zdjęć, czy otrzymaniem autografów.
Doskonały koncert i bardzo dobre zdjęcia:)
Dziękuję 🙂