Po sześciogodzinnej akcji ratunkowej uwięziony w kanale pies został uratowany dzięki ekipie strażaków – ochotników i nowoczesnemu sprzętowi poznańskiego Aquanetu.
Strażacy otrzymali zgłoszenie o psie uwięzionym w studzience kanalizacji deszczowej na głębokości około 5 metrów, na ulicy Głuszyna w Poznaniu – relacjonuje Przemysław Piwecki ze Straży Miejskiej – podczas akcji ratowniczej przestraszony zwierzak uciekł w głąb kanału i ukrył się w przepuście pomiędzy dwoma studzienkami.
Strażacy ze względu na zbyt małe rozmiary kanału nie byli w stanie dotrzeć do uwięzionego zwierzęcia. Dopiero dzięki pomocy Aquanetu udało się znaleźć sposób na wyciągnięcie psa.
Przy pomocy specjalnych kamer monitorujących kanał, sterowanych ze specjalnego wozu udało się przepłoszyć psa, który wpadł prosto w zastawioną siatkę w drugiej studzience, informują przedstawiciele Aquanetu.
Akcja zakończyła się około północy. Pies był cały i zdrowy, niestety właściciel do tej pory się po niego nie zgłosił i przebywa w schronisku przy ulicy Bukowskiej w Poznaniu. Mamy nadzieję, że właściciel przypomni sobie o zgubie lub znajdzie się ktoś, kto przygarnie pechowca.
BRAWO, Strażacy spisali się super ! Dzięki za taką gotowość niesienia pomocy nawet małemu zwierzakowi.Biedny Misiek w kanale musiał być przerażony tą sytuacją. Wraca wiara w ludzi, kiedy czyta się o takiej akcji zakończonej na dodatek sukcesem.
Smutne jest to, że prawdopodobnie psiak sam tam nie wpadł, jakiś pacan pewnie chciał się go pozbyć.
Brawo !!!! Gratulacje dla ratowników i powodzenia piesku . Podobno ma już… imię Korek 🙂