Jutro o 20:00 na Stadionie Miejskim przy ulicy Bułgarskiej Lech Poznań rozegra drugi mecz z Chazarem Lenkoran. W pierwszym wyjazdowym meczu Kolejorz zremisował z Azerami 1:1. Bramkę zdobył Mateusz Możdżeń.
Rafał Murawski, pomocnik Lecha Poznań, podczas konferencji prasowej podsumował nie tylko pierwszy mecz, ale wspominał także spotkanie z Chazarem z 2008 roku w Lidzie Europejskiej. Poznańska drużyna zwyciężyła wtedy w obu spotkaniach, pokonując Azerów 1:0 i 4:1 na Bułgarskiej.
“W meczu z Chazarem Lenkoran najbardziej obawiamy się stałych fragmentów gry. Wydaje mi się, że jesteśmy zdecydowanie lepsi i jutro musimy to udowodnić. Podczas ostatniego meczu pogoda nas nie rozpieszczała i w czwartek też pogoda nie będzie miała żadnego znaczenia. Wszyscy już się do upałów zdążyliśmy przyzwyczaić. Cztery lata temu wygraliśmy, było ciężko, ale mam nadzieję, że wygramy i przejdziemy dalej. Chazar to solidny i wymagający zespół, ale mamy nadzieję, że pokażemy swoją klasę. Może i występujemy w roli faworyta, ale nie lekceważymy ich. Mamy świadomość, że jedna bramka może zaważyć na naszym zwycięstwie. Chcemy pewnie wygrać. Mamy na to 90 minut i zrobimy wszystko żeby tak się stało.“
Trener Rumak nie pozostawia złudzeń – “Nie będziemy grali na remis, będziemy chcieli zdobywać bramki i pewnie wygrać. Lech jest inny i nie jest taki sam jak przed czterema laty. Sprawdzimy się z Chazarem na boisku, kto jest mocniejszy. Nie dzielę zawodników na młodych czy doświadczonych. Dla mnei ważne jest kto i jak jest przygotowany. Mam nadzieję, że będzie to bardzo atrakcyjne spotkanie i oba zespoły pokażą na co ich stać. Chcemy wygrać ten mecz.
Już dziś sprzedano blisko 20000 biletów – cieszę się, że tyle osób chce przyjść na to spotkanie. To znak, że poznaniacy potrzebują charakternego Lecha, walczącego o wysokie cele. Właśnie w tą stronę idziemy. Nie czuję się tym stremowany, lecz dumny, że mam taki cel do zdobycia.”
Dodaj komentarz