Piłkarki Klubu Sportowego Koziołek zakończyły rozgrywki jesienne w II Lidze Kobiet. Poznanianki w wyjazdowym meczu uległy KKP Bydgoszcz, jednak trener piłkarek zapewnia, że celem drużyny jest powrót do I Ligii.
Przypomnijmy, zespół prowadzony przez Michała Waraczyńskiego, spędził na tym szczeblu rozgrywek tylko jeden sezon i w czerwcu musiał pogodzić się ze spadkiem.
Drużyna w pierwszych meczach zdawała się potwierdzić aspiracje klubu. Koziołek wygrał pierwsze sześć spotkań, zdobywając 40 bramek, tracąc tylko 4. Wydawało się, że poznańskie piłkarki będą kroczyły od zwycięstwa do zwycięstwa. Niestety, w meczu z niżej notowaną Victorią Sianów, Koziołek prowadząc 2:0, przegrał spotkanie 2:3. Wydawało się, że ten wynik to tylko wypadek przy pracy, ale zespół z Poznania przegrał także wyjazdowy mecz z rezerwami KKP Bydgoszcz – choć przyznać trzeba, że Koziołek zagrał już zdecydowanie lepsze spotkanie.
Nie doszedł do skutku planowany na październik mecz z bezpośrednim rywalem do awansu – KS Unifreeze Górzno. W związku z plagą kontuzji zawodniczek, KS Koziołek Poznań poprosił o przeniesienie tego spotkania na inny termin. Rywal się nie zgodził, sprawa znalazła swój finał w Związkowej Komisji Odwoławczej – orzeczenie poznamy już w najbliższy wtorek.
W tym sezonie do I Ligi Kobiet awansują zwycięzcy każdej z czterech grup oraz drugie zespoły z najlepszym bilansem punktowym. Jak mówi trener Michał Waraczyński, zespół nie chce się oglądać na inne zespoły. Celem Koziołka jest zajęcia pierwszego miejsca w grupie i bezpośredni awans na zaplecze Ekstraligi. Przed drużyną dziewięć lub dziesięć spotkań – w zależności od związkowych decyzji, i spore szanse na zdobycie kompletu punktów w tych pojedynkach.
Najlepszą zawodniczką w rundzie jesiennej była Anna Ornatowska, która strzeliła 10 bramek.
Niestety, poważna kontuzja w meczu z KKP Bydgoszcz, stawia pod znakiem zapytania występ kapitan drużyny w tym sezonie. 8 goli zdobyła Justyna Dziabaszewska, a 7 Ewa Weber. Mimo utraty przed sezonem trzech podstawowych zawodniczek i kilku poważnych kontuzji już w takcie rozgrywek, KS Koziołek Poznań ma spore szanse na awans do I Ligi Kobiet. Taki sukces byłby dodatkowym impulsem dla klubu, który chce rozpocząć szkolenie młodych piłkarek. W tej chwili w klubie i szkole patronackiej trenuje łącznie 250 chłopców.
Jeśli klub wykorzysta coraz większe zainteresowanie piłką kobiecą, utworzenie zespołów dziewczynek może okazać się sporym sukcesem.
Dodaj komentarz