Dziś w Poznaniu na skrzyżowaniu Bukowskiej z Bułgarską zapalił się autobus MPK. Na szczęście żadnemu z pasażerów nic się nie stało – informuje gazeta wyborcza. Ogień pojawił się w komorze silnika. Gdy kierowca poczuł niepokojący zapach zatrzymał autobus i wypuścił pasażerów.
Kierowca na szczęście zachował zimną krew. Sam zaczął gasić ogień. Po chwili pomógł mu kierowca innego, przejeżdżającego obok autobusu. Udało im się opanować ogień.
Płomienie pojawiły się w autobusie MAN, który rozpoczął swe kursy po Poznaniu na początku lat 90-tych. Teraz trzeba zbadać co było powodem tej nieoczekiwanej “atrakcji” podczas kursu.
Dodaj komentarz