Po upalnym dniu aż miło było odetchnąć burzowym powietrzem. Można też było podziwiać pioruny na nocnym niebie. Podczas burzy sporo pracy mieli jednak strażacy, którzy interweniowali ponad 150 razy w całym naszym regionie.
Najwięcej zgłoszeń było na południu Wielkopolski. Strażacy najczęściej pomagali usuwać połamane drzewa czy gałęzie oraz wypompowywali wodę.
W porównaniu z sytuacją na Dolnym Śląsku i w Opolskiem w naszym województwie było dość spokojnie. Tylko na Dolnym Śląsku strażacy wzywani byli ponad 600 razy.
W aglomeracji poznańskie będzie dzisiaj pochmurno i od czasu do czasu przydatne będą parasole. Temperatura nie powinna przekroczyć 24 stopni. Podobnie będzie w środę. Upalne dni mają wrócić ponownie w weekend.
Dodaj komentarz