Po studiach łatwiej o pracę

Absolwenci szkół wyższych znacznie łatwiej znajdują w naszej metropolii pracę, niż osoby z niższym wykształceniem. Pogłębia się też zjawisko wypierania pracowników z niższym wykształceniem przez absolwentów szkół wyższych. To jeden z wniosków ostatniego posiedzenia Wojewódzkiej Rady Rynku Pracy w Poznaniu.

Optymistyczne jest to, że sytuacja absolwentów polepsza się, jednak nie do końca wiadomo, kto z nich i dlaczego się nie zarejestrował w powiatowych urzędach pracy – informuje Bernadeta Ignasiak z Wojewódzkiego Urzędu Pracy – statystykom wymykają się osoby pracujące dorywczo, wyjeżdżające za granicę, podejmujące dalszą naukę, nie wiadomo też, ile osób realizuje się w swoim zawodzie, a ile go zmienia.

Wojewódzki Urząd Pracy w Poznaniu od trzynastu lat bada zawodowe losy absolwentów szkół ponadpodstawowych. W ubiegłym roku ponad połowa wszystkich absolwentów ukończyła szkoły wyższe. Spadło również bezrobocie we wszystkich grupach absolwentów, ale najlepiej na rynku pracy radzą sobie osoby z dyplomami uczelni wyższych.

Jedną z przyczyn małej mobilności w poszukiwaniu pracy młodych ludzi są problemy mieszkaniowe. Niskie wynagrodzenia uniemożliwiają wręcz przenoszenie się do innej miejscowości. Bardzo często też jeśli ktoś nie ma własnego samochodu nie może liczyć na rzadko lub w ogóle niekursujące autobusy czy koleje. Dotyczy to zwłaszcza mieszkańców mniejszych miejscowości, którzy są skazani na poszukiwanie pracy na miejscu.

Pracodawcy uważają że powinna powstać rada szkolnictwa zawodowego, w której o kierunkach i programie kształcenia decydowaliby przedsiębiorcy, szkoły opuszczają bowiem absolwenci z dyplomami, ale bez niezbędnych kluczowych kwalifikacji i uprawnień – zauważył prof. Józef Orczyk – nie zawsze też spełniają swoją rolę staże z urzędów pracy.

Staże są bardzo często wykorzystywane przez pracodawców tylko do zdobycia taniego pracownika.  Na drugi plan schodzi kwestia zdobycia przez stażystę kompetencji i uprawnień zawodowych.

Należałoby więc na jednym z kolejnych posiedzeń zająć się tym, jak wygląda zatrudnienie po stażach – dodał Józef Orczyk .

Podczas posiedzenia Wojewódzkiej Rady Rynku Pracy omówiono również sytuację osób niepełnosprawnych w naszym rejonie. Okazuje się, że na koniec ubiegłego roku w rejestrach bezrobotnych znajdowały się 8.524 takie osoby, najwięcej z wykształceniem zawodowym i gimnazjalnym, głównie w wieku 45-54 lat. Pracodawcy zwolnili mniej osób niepełnosprawnych, ale też zgłosili dla nich mniej ofert pracy.

Liczba pracowników objętych zamiarem zwolnień grupowych w 2014 r. w Wielkopolsce wyniosła 1.517 osób i była mniejsza o 1.231 osób niż w roku 2013. Zmalała także liczba pracodawców dokonujących zwolnień grupowych.