Nowe Miasto

Podrabiane perfumy – to pachnie przestępstwem

Na handlu podrabianymi perfumami zarabiała pewna poznanianka. Traciły natomiast firmy, których produkty podrobiono. Podczas zatrzymania kobiety szkieły znalazły około 7.000 flakonów wartych 400.000 złotych.

Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika że, 50-latka uczyniła sobie z tego procederu stałe źródło dochodu, a podrobione produkty sprzedawała w salonie fryzjerskim na terenie poznańskiego Nowego Miasta – wyjaśnia Patrycja Banaszak z poznańskiej Policji.

Podczas przeszukania mieszkania i salonu fryzjerskiego należącego do kobiety, policjanci znaleźli blisko 7.000 sztuk różnego rodzaju flakoników z cieczą, a także zakrętki i pudełka, w które podrobione perfumy były pakowane.

Przedstawiciel firm będących właścicielami znaków towarowych wstępnie oszacował starty na kwotę prawie 400.000 złotych – dodaje Patrycja Banaszak  – obecnie śledczy sprawdzają, od jak dawna kobieta sprzedawała podrobione perfumy i jak rozległy był zakres jej działania.

Handel artykułami z podrobionymi znakami towarowymi jest oczywiście zabroniony. Zgodnie z prawem grozi za to kara do 5 lat więzienia.

Podrabiane perfumy - to pachnie przestępstwem

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz