Podrzucanie komuś swoich śmieci jest niestety dość częstą praktyką. Właściciele domków chcąc zaoszczędzić kilka złotych wyrzucają swoje śmieci albo do lasu, albo do osiedlowych pojemników. Czasami taka oszczędność może sporo kosztować, o czym przekonał się mieszkaniec gminy Czerwonak.
Na podrzucającego śmieci mężczyznę “poskarżył” się jeden z mieszkańców osiedla Zielone Wzgórza. Strażnikom udało się ustalić kto wykazuje się źle pojętą gospodarnością. Przed sądem tłumaczył się, że do osiedlowego pojemnika wyrzucał śmieci, które nazbierały się w drodze do domu na ul. Kutrzeby. Sąd nie dał się przekonać, zwłaszcza, że w dniu całego zdarzenia mężczyzna nie miał umowy na wywóz nieczystości w miejscu zamieszkania, a więc nie mógł pozbywać się tych odpadów w sposób zgodny z przepisami.
Został ukarany przez Sąd Rejonowy w Poznaniu grzywną w wysokości 600 zł i kosztami sądowymi w wysokości 110 zł.
W pierwszej połowie roku strażnicy miejscy z Poznania odkryli 212 dzikich wysypisk śmieci, a podczas kontroli 823 posesji ujawnili brak pojemników i umów w 98 przypadkach.
Być może doskonałym pomysłem zachęcającym do wyrzucania śmieci do pojemników, a nie na trawę czy w lesie będzie ten zaprezentowany na tym filmie:
Dodaj komentarz