Radomiak Radom powrócił na fotel lidera Fortuna 1 Ligi. Do ścisłej czołówki po trzech wygranych z rzędu awansował GKS Jastrzębie. PGE Stal Mielec w ciągu 4 dni przegrała z Odrą Opole i Chrobrym Głogów, który wydostał się ze strefy spadkowej.
GKS Tychy – Warta Poznań 1:1
Tyszanie z pewnością mieli nadzieję, że w sobotę uda się wygrać z rewelacją tego sezonu i zbliżyć do miejsc barażowych. To jednak się nie udało. Co prawda, gospodarze jako pierwsi wyszli na prowadzenie, ale Warta potrafiła odpowiedzieć za sprawą Michała Jakóbowskiego. Z tego rezultatu z pewnością bardziej mogą być zadowoleni gracze Warty, bo w tym sezonie GKS stracił punkty na własnym stadionie tylko jeden raz – w starciu z Olimpią.
Stomil Olsztyn – Puszcza Niepołomice 0:0
Bezbramkowym remisem zakończył się mecz w Olsztynie. W przypadku obu drużyn można mówić o tym, że jest to dla nich małe przełamanie, ponieważ poprzednie mecze kończyły się ich porażkami. Puszcza musi jednak wciąż uważać, aby nie wplątać się w walkę o utrzymanie, a Stomil z pewnością będzie chciał walczyć o miejsce barażowe.
Sandecja Nowy Sącz – Wigry Suwałki 1:0
Bardzo ważne trzy punkty zdobyli podopieczni Tomasza Kafarskiego, którzy wygrali z bezpośrednim rywalem w tabeli. Sandecja dopisuje na swoje konto pierwszy komplet punktów od 27 września, natomiast Wigry zanotowały drugą z rzędu wyjazdową porażkę w stosunku 0:1.
GKS Bełchatów – Miedź Legnica 1:1
Emocji nie brakowało w Bełchatowie, gdzie gospodarze ostatecznie zremisowali z Miedzią. W 66. minucie GKS na prowadzenie wyprowadził Dawid Kocyła, a w końcówce rzut karny wykorzystał Dawid Kort, który zapewnił gościom remis. W końcówce było sporo emocji, bo gola ze spalonego zdobył Jakub Łukowski, a kontrę gospodarzy świetnie wybronił Łukasz Załuska.
Radomiak Radom – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:0
Do zwycięstw powrócili zawodnicy Radomiaka Radom. Podopieczni Dariusza Banasika na własnym stadionie pokonali skromnie Bruk-Bet Termalikę, która w ostatnich tygodniach punktowała naprawdę imponująco. Trzeba jednak przyznać, że to gospodarze przez cały mecz stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji i ich wygrana z przebiegu spotkania z pewnością była zasłużona.
GKS Jastrzębie – Olimpia Grudziądz 2:0
Trzecią wygraną z rzędu zanotowali gracze GKS Jastrzębie. Tym razem GKS wygrał na własnym stadionie z beniaminkiem z Grudziądza. Co ciekawe, gracze Jarosława Skrobacza zachowali trzecie czyste konto w trzecim kolejnym spotkaniu. Ta wygrana powoduje, że GKS awansował do ścisłej czołówki Fortuna 1 Ligi, a Olimpia złapała “lekką” zadyszkę i znajduje się w środkowej strefie tabeli.
Zagłębie Sosnowiec – Chojniczanka Chojnice 3:3
Kolejny szalony wyjazdowy mecz rozegrali gracze Chojniczanki Chojnice, którzy w tym sezonie wygrali 5:3 w Grudziądzu, zremisowali 4:4 w Nowym Sączu. Tym razem również zremisowali, ale w stosunku 3:3 w Sosnowcu z tamtejszym Zagłębiem. Spotkanie było bardzo otwarte, ale więcej klarownych szans miało Zagłębie, jednak bardzo dobrze w bramce gości spisywał się Andrzej Witan. W 87. minucie blisko zdobycia hat-tricka był Mateusz Kuzimski, ale napastnik Chojniczanki minimalnie przestrzelił.
Chrobry Głogów – PGE Stal Mielec 1:0
Trzecią wygraną z rzędu zanotowali gracze Chrobrego Głogów, którzy tym razem wygrali ze Stalą Mielec. Głogowianie dzięki bardzo dobrej formie w ostatnich dniach wydostali się ze strefy spadkowej. Stal natomiast w kilka dni zanotowała wyjazdowe porażki z Odrą i Chrobrym, co spowodowało że gracze Dariusza Marca spadli na 5. miejsce.
Odra Opole – Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:2
Drugiej wygranej z rzędu nie zanotowali gracze Odry, którzy w niedzielę musieli uznać wyższość Podbeskidzia. Podopieczni Krzysztofa Brede zajmują 3. miejsce w ligowej tabeli, natomiast Odra wciąż zamyka stawkę, a do bezpiecznego miejsca traci 7 punktów.
Dodaj komentarz