Połączenie dwóch prywatnych uczelni

Praktycznie wszystkie uczelnie wyższe szukają starają sobie radzić z niżem demograficznym, a co za tym idzie mniejszą ilością studentów. Niektóre po prostu są zamykane inne przejmowane przez silniejsze szkoły. Teoretycznie zyskują na tym studenci, bo wiadomo, że każda sprawnie zarządzana uczelnia chętnie przyjmie tych,których alma mater nagle przestanie działać.

Porozumienie w sprawie połączenia się w jedną Uczelnię podpisały dzisiaj Wyższa Szkoła Bankowa w Poznaniu oraz Wielkopolska Wyższa Szkoła Turystyki i Zarządzania. Rozpoczął się zatem proces włączania tej ostatniej w struktury WSB w Poznaniu, który zakończy się w dniu 1 października tego roku. Tym sposobem Wyższa Szkoła Bankowa wzmocni swoją pozycję, bo po połączeniu będzie ona oferowała potencjał naukowo-dydaktyczny obu uczelni.

Dla studentów WWSTiZ to gwarancja dokończenia procesu edukacji w renomowanej Uczelni i zdobycie cenionego przez pracodawców dyplomu – ocenia rzecz Kanclerz WSB Rafał Kaszta.

Przedstawiciele Uczelni podkreślają, że priorytetem jest teraz sprawna komunikacja i działania organizacyjne skierowane do studentów WWSTiZ, by rozwiać wszelkie ich wątpliwości, zapewniając im pełną informację i niezbędną pomoc.

Studenci i absolwenci WWSTiZ objęci zostają wszystkimi przywilejami dostępnymi dla studentów WSB, a więc programami stypendialnymi, w tym unikatowym programem Very Important Student, dostępem do elektronicznego e-indeksu i extranetu oraz ofertą specjalną wynikającą z kontynuowania nauki w WSB – zapewnia Magdalena Piątek z WSB.

Wyższa Szkoła Bankowa oferować będzie po tej reorganizacji dziewięć kierunków kształcenia, w tym trzy na poziomie studiów magisterskich. Efektem połączenia jest pojawienie się kierunku „Turystyka i Rekreacja” na studiach I i II stopnia.

Po włączeniu WWSTiZ w struktury WSB studiować będzie na tej Uczelni ponad 13.000 studentów.

Proces przejęć prawdopodobnie dopiero się zaczyna. Na rynku powinny zostać za kilka lat tylko te szkoły wyższe które są naprawdę dobre. Istnieje też zagrożenie, że przetrwają również te, w których łatwiej zdaje się egzaminy. Znikną “średniacy”.