W najbliższą niedzielę, 13 kwietnia, Poznań stanie się wielką bieżnią. 17. PKO Poznań Półmaraton przyciągnie tysiące biegaczy – i zmusi tysiące innych do zmiany planów. Bo owszem, będzie pięknie, wzruszająco i rekordowo, ale też… chwilami trudniej niż zwykle.
Nie jedź, zanim nie sprawdzisz trasy
Jeśli masz plany na niedzielę – randkę, wizytę u babci, poranny pilates czy po prostu spacer z dziećmi – sprawdź trasę półmaratonu. Choć biegnie ona tak samo jak w ubiegłym roku, nie warto ryzykować nerwów. Pełna mapa, lista śluz (czyli miejsc, w których da się przeciąć trasę biegu) oraz wszystkie zmiany znajdziesz na stronie: https://halfmarathon.poznan.pl/strefa-zawodnika/utrudnienia-w-ruchu/.
Śluzy będą otwarte, ale tylko w bezpiecznych momentach – więc uzbrój się w cierpliwość. Możesz też skorzystać z nowej funkcji w Google Maps, przygotowanej przez Poznańskie Inwestycje Miejskie – interaktywna nakładka pokaże w czasie rzeczywistym, gdzie wraca normalny ruch.
Infolinia
Nie jesteś pewny, jak dojechać do przyjaciółki na Grunwald, a Google milczy? Zadzwoń: 502 622 438. Infolinia działa już od czwartku i będzie czynna aż do niedzieli, od rana. Jest też mail: utrudnieniawruchu@halfmarathon.poznan.pl – pytaj bez skrępowania. Lepsze pytanie niż stres.
Bo przecież mamy prawo planować swoje życie – nawet wtedy, gdy ktoś inny biegnie marzenia.
Tramwaj nie przyjedzie? Sprawdź wcześniej
Zarząd Transportu Miejskiego informuje na bieżąco o zmianach tras tramwajów i autobusów. Komunikaty pojawiły się już w pojazdach, są też plakaty i tablice informacyjne przy trasie. Ale – umówmy się – nie zawsze mamy czas je czytać
Zamknięte trasy potrwają tylko kilka godzin, ale lepiej być gotową niż zaskoczoną.
Mały gest: zrozumienie
Tak, będzie trudniej zaparkować. Tak, korki mogą pojawić się niespodziewanie. Ale… może warto na chwilę spojrzeć inaczej? Na biegaczy, którzy miesiącami trenowali. Na rodziny kibicujące z transparentami. Na sąsiadkę, która w wieku 47 lat pierwszy raz przebiegnie półmaraton.
Bo choć to dzień z utrudnieniami – może być też dniem z oddechem. Może warto wyjść na chwilę na trasę i zamiast narzekać, klasnąć komuś, kto właśnie walczy o siebie?
Bieganie zmienia miasto, ale i nas
Poznań żyje. Oddycha. Półmaraton to nie tylko sportowe wydarzenie – to lekcja wspólnoty. To sprawdzian empatii, cierpliwości i miejskiej miłości. I choć przez kilka godzin będzie mniej wygodnie – może właśnie dzięki temu będzie trochę bardziej wspólnie?
W końcu – niezależnie od tego, czy biegniesz, kibicujesz, czy po prostu próbujesz dojechać do pracy – jesteś częścią tego ruchu.

Dodaj komentarz