Na co dzień jest budowlańcem i uwielbia słodycze. Ciastka muszą być w jego otoczeniu. Tak można scharakteryzować dzisiejszego zwycięzcę konkursu “Połykaczy Magdalenek”, który odbył się podczas farnego festynu “Warkocz Magdaleny”.
Zawodnicy mieli tylko dwie minuty na zjedzenie jak największej liczbę “Magdalenek” przygotowanych przez piekarnię Adama Nowaka. Najlepszy zawodnik może pochwalić się wynikiem: 6 i pół ciastka.
Staram się, żeby nie było po mnie widać, że jestem straszliwym łasuchem, ale po prostu uwielbiam słodkie, powiedział Robert Malesa. Przed konkursem zjadł jeszcze deser – pucharek lodowy i wypił kawę!
a koleś wygląda jak szczypiorek – pozazdrościć przemiany materii hehehe