Doszczętnie spłonął dom jednorodzinny w Budziszewicach niedaleko Skoków. Z ogniem, który pojawił się wcześnie rano walczyło kilkudziesięciu strażaków.
Sami ratownicy oceniają, że pożar domu jednorodzinnego był bardzo groźny. Dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Wągrowcu, który przyjął zgłoszenie wysłał na miejsce dwa zastępy z Ochotniczej Straży Pożarnej Skoki oraz jednostki z ościennych powiatów. Gdy pojawił się ogień w budynku przebywały dwie osoby.
Z informacji uzyskanych od dyżurnego wynikało, że mieszkańcy sami opuścili budynek i wynieśli butlę gazową – relacjonują biorący udział w akcji strażacy z OSP Skoki- w momencie naszego przybycia na miejscu pracowały już jednostki z Rogoźna i Prusiec, a kolejne docierały z upływem czasu.
Strażacy gasili płonący dom z zewnątrz, ale starali się także, by ogień nie przeniósł się równocześnie na sąsiednie budynki. Gdy udało się już opanować pożar rozpoczęto rozbiórkę spalonego domu i dogaszanie pogorzeliska.
Na miejsce przybyli również przedstawiciele Urzędu Gminy Skoki na czele z Burmistrzem Miasta i Gminy.
Osoba, która mieszkała w spalonym domu będzie miała zapewnione tymczasowe mieszkanie – zapewnia Blanka Gaździak, Sekretarz Urzędu Miasta i Gminy Skoki – jest ono już przygotowane – dodała w rozmowie z nami około 10:00.
Oprócz strażaków z Wągrowca, Poznania, Obornik, Rogoźna, Prusic i Skoków na miejscu działali również policjanci, a także Pogotowie Energetyczne.
Dodaj komentarz