Po raz drugi na świecie, pierwszy raz w Polsce i to właśnie w Poznaniu organizowana jest prezentacja projektu Bettiny von Zwehl Made up love song. Od dziś wystawę można oglądać w Galerii pf w Zamku. Dodatkową atrakcją będzie z pewnością spotkanie z artystką, które odbędzie się właśnie pierwszego dnia wystawy, w czwartek 2 lutego o godzinie 19:00.
Made up love song, najnowszy projekt von Zwehl, to seria profilowych miniatur portretowych, zrealizowanych w trakcie rezydencji fotografki w londyńskim Victoria & Albert Museum – opowiadają organizatorzy – każda z 34 fotografii przedstawia tę samą postać -Sophię, która przez kilka miesięcy pozowała artystce.
Na wzorowanych na dawne miniatury fotografiach możemy szukać różniących je drobiazgów i śledzić mniej lub bardziej widoczne zmiany w wizerunku pozującej modelki. Bettina von Zwehl stosując specyficzne oświetlenie, sprawia, że postać delikatnie wyłania się z ciemnego tła. Profilowe ujęcia oraz charakterystyczny dla miniatur okrągły kadr nawiązują do tradycyjnych malarskich dzieł.
Drugi niejako biegun stanowią prezentowane równocześnie prace artystki z serii „Alina”. Powstały w 2004 roku i przedstawiają postacie kobiet w podobnym wieku, które Bettina von Zwehl sfotografowała w zaciemnionym pomieszczeniu wykorzystując lampy błyskowe. Wszystkie podczas pozowania słuchają utworu „Dla Aliny” estońskiego kompozytora Arvo Pärta. Fotografie są niezwykle ascetyczne, a biel jest zimna i neutralna.
Wystawę można będzie oglądać w Galerii Fotografii „pf” do 11 marca. Bilety: 2,00 i 3,00 zł
Bettina von Zwehl (ur. 1971 w Monachium) mieszka i pracuje w Londynie. Jest absolwentką Royal College of Art i London College of Printing. Obecnie należy do grona najbardziej rozpoznawalnych fotografek współczesnych. Prace Bettiny von Zwehl znajdują się w wielu uznanych kolekcjach sztuki współczesnej (m.in. The Solomon R. Guggenheim Museum w Nowym Jorku, Victoria and Albert Museum w Londynie, The British Council Collection w Londynie). Uczestniczyła w kilkudziesięciu wystawach indywidualnych i zbiorowych.
w zamku jest jakas galeria? hmmmmmm
trzy zdjecia na krzyz – takie se