Powrót poznańskich koziołków

Koziołki powróciły na wieżę ratuszową. Ich nieobecność wynikała z poważnej awarii mechanizmu. Koziołki były prezentowane dwa razy dziennie od rozpoczęcia remontu Starego Rynku do czasu uszkodzenia.

Teraz będą miały jeszcze więcej możliwości, aby być oglądane przez mieszkańców i gości miasta. Tomasz Łęcki, dyrektor Muzeum Narodowego w Poznaniu, potwierdził kontynuację deklaracji, według której koziołki będą się ukazywały o godzinie 12:00 i 15:00, a być może także o godzinie 18:00 w wyjątkowe dni. Powrót koziołków stał się możliwy dzięki Krzysztofowi Kurkowi, zegarmistrzowi wieżowemu, który od czterech lat dba o te symbole miasta.

Obecny mechanizm powstał w 1991 roku i był już mocno wysłużony, więc wymagał gruntownego remontu. Prace naprawcze były bardzo rozległe, obejmowały m.in. demontaż koziołków, oczyszczenie ich, wymianę większości łożysk i rolek. Koziołki na wieży ratusza mają długą historię. Pojawiły się w XVI wieku podczas renesansowej przebudowy ratusza. Kontrakt z zegarmistrzem Bartłomiejem Wolffem z Gubina na wykonanie zegara wieżowego wskazuje, że wieża miała być wyposażona w dwa koziołki, które miały trykać przed każdym uderzeniem godziny. Wieża i zegar zostały zniszczone przez piorun w 1675 roku. Przez długi czas nie było o nich słychać, a Niemcy przywrócili je dopiero w 1913 roku podczas remontu Ratusza.

W czasie walk o Poznań w 1945 roku koziołki oraz mechanizm zostały poważnie uszkodzone, ale odrestaurowano je w 1953 roku. W 2002 roku mieszkańcy nadali imiona koziołkom – jeden z nich nazwano Pyrek, a drugi Tyrek, nawiązując do lokalnych gwarowych nazw ziemniaka i ciężkiej pracy.