Koło południa doszło do niegroźnego pożaru na ulicy Bukowskiej. Spaleniu uległo kilka metrów kwadratowych boazerii, która zajęła się od kominka – informuje Sławomir Brandt z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej.
Nikomu nic by się nie stało, gdyby nie gołoledź. Właścicielka mieszkania uciekając z domu poślizgnęła się i złamała nogę. Została odwieziona do szpitala.
Dodaj komentarz