W nietypowy sposób poznaliśmy zwycięski projekt plakatu piątej edycji Festiwalu Transatlantyk. Przed ostatnim seansem w kinie Muza widzowie wspólnie złożyli festiwalowy plakat z puzzli schowanych pod kinowymi siedzeniami. Autorem zwycięskiej pracy okazał się Pan Paweł Król, artysta plastyk z Londynu.
Do konkursu zgłoszono ponad 100 prac z całej Europy. Prezentowały one różnorodne style i techniki, bardzo szeroko interpretując Festiwal i jego ideę. Transatlantyk Festival odbędzie się w Poznaniu i wybranych miastach Wielkopolski w dniach 7 – 14 sierpnia 2015 roku.
O swoim dziele Paweł Król pisze: Pozwoliłem sobie umieścić symbolikę różnorodności z jaką kojarzy mi się idea Festiwalu. Różnorodność jest spotkaniem osobowości, tematów, zdarzeń, przedmiotów, ludzi i zachowań, czyli tym co charakteryzuje zdarzenia artystyczne i kulturalne w formie imprezy festiwalowej. Pan Paweł był szczerze zaskoczony, bo wiadomość spotkała go na ulicy. Szedł z córką, zadzwonił do niego dyrektor festiwalu i zaniemówił z wrażania – mówiła po prezentacji Martyna Jeziorecka, manager festiwalu Transatlantyk.
Pomyśleliśmy, że piąta, jubileuszowa edycja powinna być inna od poprzednich. Stąd pomysł, żeby dać szansę amatorom, półamatorom bądź zawodowcom, którzy mogą zaprezentować nam swoje prace. Oceniliśmy prace jako zespół i wybraliśmy zwycięski projekt – dodaje Jeziorecka.
Paweł Król dołączył do grona twórców plakatu festiwalu Transatlantyk: Tomka Opasińskiego , Daniela Horowitza i Rosława Szaybo – plakat stał się oficjalnym plakatem jubileuszowej edycji.
Taki był nasz plan, żeby znowu zaskoczyć, i żeby dać szanse ludziom, którzy przyszli na seans kinowy, na zobaczenie plakatu po raz pierwszy – czego się absolutnie nie spodziewali. Potem wpadliśmy na pomysł, że jeszcze fajniej było by gdybyśmy dali im szanse złożenia plakatu z puzzli, żeby to była praca wspólna, praca wszystkich nas – tłumaczy manager festiwalu.
Tak jak festiwal tworzony jest pracą wielu rąk, zaczynając od wolontariuszy, aż po cały zespół. Tak samo chcieliśmy, żeby idea plakatu łączyła wszystkich na sali – dodaje Przemysław Kwiatkowski, rzecznik prasowy festiwalu.
Dodaj komentarz