Dzisiejsza Rzeczpospolita opublikowała dość alarmujący materiał o rosnącym zadłużeniu samorządów. Zdaniem dziennika dług samorządów zbliża się do granic dopuszczalnych przez prawo. Samorządy pożyczają pieniądze, by wykorzystać dotacje unijne. Dług polskich samorządów na koniec 2009 r. mógł sięgnąć nawet 40 mld zł – wynika z szacunków Rzeczpospolitej. Coraz więcej z nich zaczyna balansować na granicy dopuszczalnego zadłużenia. Wśród tych miast, w których wskaźnik zadłużenia liczony jako stosunek długu do dochodów na koniec 2009 r. wynosił ponad 50 proc dziennika wymienia również Poznań. Zgodnie z przepisami dług samorządu nie może przekroczyć 60 proc. Przekroczenie tego progu spowoduje zablokowaniem kolejnych kredytów. Według Anny Kurowskiej z Rzeczpospolitej Poznań balansuje już na granicy dopuszczalnego zadłużenia. Cytowana przez gazetę Barbara Sajnaj, skarbnik stolicy Wielkopolski nie obawia się przekroczenia 60-proc. progu zadłużenia. Analizujemy na bieżąco wskaźniki. Ale nie ma innego wyjścia, musimy inwestować – mówi w rozmowie z Rzeczpospolitą Barbara Sajnaj. Natomiast Ryszard Grobelny wspomniał m.in. o zwrocie samorządom VAT, który muszą zapłacić przy inwestycjach. To ma polepszyć sytuację miasta.
Poznań buduje na kredyt
19 Marca 2010
2 min. czytania
Zobacz także
2 komentarzy
kliknij by dodać komentarz
Kalendarium
KALENDARIUM POZNAŃSKIE – 5 LUTEGO
5 Lutego 2025
Ostatnie Wiadomości
- KALENDARIUM POZNAŃSKIE – 5 LUTEGO
- Remont chodnika na ul. Dąbrowskiego
- Poznaniacy podglądają ptaki!
- Porody w Wielkopolsce: Gdzie najwięcej i jakie są trendy?
- KALENDARIUM POZNAŃSKIE – 4 LUTEGO
- Arena Zawodów w Poznaniu – klucz do przyszłości
- Nowy cykl spotkań w Centrum Szyfrów Enigma: „Historie do złamania”
- Ekopatrol w akcji: uratowali węża i nietoperza
- KALENDARIUM POZNAŃSKIE – 3 LUTEGO
- Enea Basket Poznań przegrywa po emocjonującym meczu w Rzeszowie
- Odkryj Kulturę Bretanii w Poznaniu: Luty w Domu Bretanii
- 78,5 mln pasażerów PKP Intercity, Poznań jednym z najważniejszych kierunków
- KALENDARIUM POZNAŃSKIE – 2 LUTEGO
- Tramwaj w Ratajczaka. Spotkanie z mieszkańcami
- Potrzebny kierownik baletu!
Szkoda, że autorka artykułu w Rzeczpospolitej nie zapoznała się z treścią ustawy o finansach publicznych – otóż zadłużenie zaciągnięte na realizację projektów współfinansowanych ze środków UE nie wlicza się do wspomnianych limitów zadłużenia. art. 170. ust. 3 ustawy o finansach publicznych z 2009r.: “Ograniczeń, o których mowa w ust. 1 i 2, nie stosuje się do emitowanych papie-rów wartościowych, kredytów i pożyczek zaciąganych w związku z umową za-wartą z podmiotem dysponującym środkami, o których mowa w art. 5 ust. 3.”, identyczny zapis jest w ustawie o finansach publicznych z 2005r., która obowiązywała do końca 2009r. Z tego wynika, że samorząd może mieć zadłużenie do 60% oraz nieograniczony dług związany z projektami unijnymi, więc sytuacja nie jest tak tragiczna, jak przedstawia to autorka. A wyłączenie zadłużenia z powyższych limitów ma na celu właśnie podtrzymanie aktywności samorządów w pozyskiwaniu środków z UE na inwestycje. Dziwne, że w takiej gazecie, jak Rzeczpospolita, na którą powołuje się wiele portali internetowych wprowadza się czytelników w błąd.
OK – może i jest to pod kontrolą, może rzepa przesadza, tak czy inaczej zadłużenie rośnie. chyba, że się mylę 😉