Poznań ma budżet na 2017 rok

Rada Miasta Poznania  przyjęła budżet na przyszły rok. Po debacie i uwzględnieniu części zgłaszanych poprawek zdecydowano na co przeznaczona będzie kwota 3.513.000.000,00 złotych. Oprócz wydatków na drogi, chodniki czy place zabaw, Miasto chce też kupić między innymi nowe bimby.

Prezydent uwzględnił 134 z 310 poprawek radnych i zwiększył wydatki o 88.000.000,00 złotych. Wyniosą one zatem 3.513.000.000,00 zł. W rezultacie deficyt budżetowy wyniesie 232.000.000,00 zł, czyli 55.000.000,00 więcej niż pierwotnie planowano.

Nieco żartobliwie i nawiązując do tego, co dzieje się w Parlamencie, poinformował o zakończeniu debaty i przyjęciu budżetu na przyszły rok Grzegorz Ganowicz, Przewodniczący Rady Miasta Poznania.

Spieszę poinformować, że Rada Miasta Poznania przyjęła dzisiaj budżet na rok 2017. Zajęło nam to sporo czasu, od 9:00 do niemal 21:00, ale wszyscy chętni zabrali głos, a wszystkie poprawki głosowaliśmy odrębnie. Nie blokami. Potwierdzają to protokoły – pisał Grzegorz Ganowicz na swoim profilu na facebooku – obrady odbyły się od początku do końca w sali sesyjnej na placu Kolegiackim. Straż Miejska nie utrudniała dostępu do sali nikomu. Nawet radnym. Nie wiem, czy Państwo uwierzą, ale obyło się bez wzywania policji, żandarmerii, a nawet ORMO.

Dzięki zwiększenie budżetu będą bejmy na budowę basenu na osiedlu Zwycięstwa, prace nad budową linii tramwajowej na os. Kopernika czy na miejski program in vitro. Uda się także wybudować wiele dróg lokalnych, rowerowych i chodników. Przebudowane zostanie między innymi rondo Śródka, które zyska naziemne przejścia dla pieszych.

Sfinansowane będą także z budżetu Miasta stacje naprawy rowerów, czy nowe ścieżki edukacyjne w Leśnictwie Antoninek. Uwzględniono również program Animator Senioralny czy budowę kolejnych Orlików-Open. Wyremontowany zostanie tor regatowy na Malcie i siedziba Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości.

Rozdysponowane będzie również ponad 21.000.000,00 z rezerwy oświatowej – informuje poznański Urząd Miasta – za to dodatkowe dochody dla miasta będą większe o dotacje na budowę spalarni w wysokości 27.000.000,00 zł, oraz o kwotę 4.000.000,00 zł z różnych małych projektów unijnych.

Zarezerwowano także 9.000.000,00 złotych na wywalczone ostatnio przez związkowców podwyżki wynagrodzeń dla pracowników jednostek miejskich.

Zdaniem Prezydenta Poznania największym zagrożeniem dla budżetu jest niepewna sytuacja polityczna. Podkreślił, że decyzja Rządu o cofnięciu sześciolatków ze szkół kosztować będzie Miasto 27.000.000,00 złotych.

Nie obawiam się natomiast, że zabraknie nam środków na inwestycje, bo inaczej rozumiem inwestycje niż moi poprzednicy – dodał Jacek Jaśkowiak – w ciągu ostatnich 16 lat wydano 7.600.000.000,00 na tzw. inwestycje, a ich efektem jest saldo migracji takie, że straciliśmy 40.000 mieszkańców. Tymczasem inwestycje to nie wylewanie ton betonu na stadion, tylko inwestycje w dzieci, młodzież czy seniorów.