Wystarczyła krótka nawałnica, a już pojawiły się problemy na ulicach Poznania. Od samego rana poznańscy strażacy mają pełne ręce roboty. Do godziny 13:00 interweniowali ponad 400 razy – poinformował nas Michał Kucierski ze straży pożarnej. W całym Poznaniu pojawiają się kałuże mniej lub bardziej utrudniające przejazd samochodem. utworzyły się korki.
Tradycyjnie już na ulicy Baraniaka zalana została ulica pod kładką przy Galerii Malta. W głębokiej kałuży utknęło kilka samochodów (czy to jest jeszcze kałuża, czy już jeziorko?). Problemy pojawiły się także na Smochowicach, gdzie na dodatek wyłączono prąd. Kłopoty z przejazdem były też na ulicy Żelazka, na Dąbrowskiego, przy wjeździe most Lecha od strony Winograd, na ulicy Lechickiej przy Woli, ulica Kobylepole pod wiaduktem… To oczywiście tylko niektóre miejsca w Poznaniu, gdzie kierowcy mieli problemy.
Deszcz unieruchomił – na szczęście na krótko – bimby na Ratajach. Powodem było zalanie torów przy osiedlu Lecha. Gdy deszcz nieco osłabł woda spłynęła i tramwaje mogły ruszyć.
Kłopoty pojawiły się również niespodziewanie na autostradzie A2, gdzie na jezdnię osunęła się skarpa.
W miejscowości Gorzyce Małe (powiat Ostrowski) w wypadku dwóch samochodów osobowych zginęła jedna osoba – mówi Michał Kucierski ze straży pożarnej
W Poznaniu zalane zostały również przejścia podziemne na Dworcu Głównym PKP. Woda dość szybko ustąpiła, ale wyrządziła sporo szkód. Zalanie przejść spowodowało również spore zamieszanie wśród pasażerów.
Trudno w tej chwili oszacować wszystkie straty. Wiadomo tylko, że są poważne…
Oto zdjęcia, które wykonaliśmy lub dostaliśmy od Was – dziękujemy!
[wp-jw-player src=”http://www.lepszypoznan.pl/wp-content/uploads/2010/07/ulewa.flv” width=”360″ height=”240″]
jeśli macie zdjęcia zalanego Poznania widzianego z Waszych okien – polecamy się – news@lepszyPOZNAN.pl
Dodaj komentarz