Tysiące ludzi bawiło się w centrum Poznania w Sylwestrową noc. Plac Wolności przed północą wypełniony był niemal “po brzegi”. Gdy wybiła północ strzeliły nie tylko fajerwerki, ale też korki od szampana.
Poznaniacy bawili się na dyskotekach, bardziej wytwornych balach, ale większość tę noc spędziło w domach wśród bliskich i znajomych. Plac kilkadziesiąt minut po północy dość szybko niemal opustoszał, ale ci którzy się tutaj byli przyznali, że dobrze się bawili.
Dodaj komentarz